Z widowni Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach powoli znikają fotele. Zapowiadane od dawna przenosiny sceny dramatycznej do nowej, tymczasowej siedziby stają się faktem.
Paulina Drozdowska z działu marketingu Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach potwierdza, że rozpoczął się demontaż widowni.
– Ma on potrwać około 11 dni, a potem fotele zostaną przeniesione do WDK i będą tam służyć przez kolejne sezony, kiedy stara siedziba będzie remontowana – wyjaśnia.
Oprócz krzeseł trafią tam reflektory, czy sprzęt niezbędny do obsługi przedstawień. Zostaną tam przeniesione także wszystkie rekwizyty i kostiumy.
Jak zaznacza Paulina Drozdowska, przygotowania do przeprowadzki prowadzane są także w innych pomieszczeniach.
– W teatrze trwają prace inwentaryzacyjne, porządkowe, pakujemy się powoli. Natomiast taka właściwa przeprowadzka czeka nas we wrześniu, wtedy też wszystkie pracowanie, czy pomieszczenia administracyjne przeniosą się do WDK – dodaje.
Demontażem widowni zajmują się pracownicy firmy Anna-Bud, która buduje tymczasową scenę w Wojewódzkim Domu Kultury. Krzysztof Rek, kierownik budowy wyjaśnia, że w przypadku foteli trzeba zachować ostrożność.
– To nie jest skomplikowana czynność, natomiast jedynym mankamentem jest to, że fotele są ułożone w łuku, więc trzeba uważać, by ten łuk zachować. Demontować fotele we właściwej kolejności i następnie tę kolejność odtwarzać – mówi.
Od samego początku budowy tymczasowego lokum było wiadomo, że wyposażenie widowni zostanie zabrane ze starej siedziby. Pod krzesła przygotowano specjalne fundamenty.
– Podstawą jest płyta żelbetowa, która została wylana w zeszłym roku. W nowym miejscu są już pomalowane ściany – tłumaczy kierownik budowy.
Zgodnie z harmonogramem tymczasowa scena w Wojewódzkim Domu Kultury ma zostać oddana do użytku we wrześniu tego roku i jak mówi Krzysztof Rek, tak będzie. Natomiast w tym tygodniu ma zostać ogłoszony przetarg na modernizację Teatru imienia Stefana Żeromskiego. Koszt inwestycji szacuje się na ponad 90 mln złotych.
Na koniec dobra informacja dla osób, które będą chciały zobaczyć wnętrza teatru przy ulicy Sienkiewicza przed remontem.
– Widzów jeszcze zaprosimy do starej siedziby. Co prawda nie na widownię i nie na spektakle, ale na dziedziniec. Będziemy prezentować film dokumentalny, który ma zamknąć w kadrze ten stary budynek. Przygotowujemy też wirtualny spacer po teatrze i kiermasz, w którym będziemy się chcieli podzielić pamiątkami – wyjaśnia Paulina Drozdowska.
Działania te są planowane we wrześniu i w październiku.