Od czwartku trwa Międzynarodowy Harcerski Festiwal Kultury Młodzieży Szkolnej. W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa, przebiega inaczej niż zazwyczaj. Do Kielc nie przyjechali młodzi ludzie z całej Polski, ale do nich dotrą festiwalowi instruktorzy.
Dotychczasowy, dobrze znany program festiwalu został zmodyfikowany. Nie odbędzie się tradycyjny korowód, nie będzie koncertów na kieleckim rynku oraz w amfiteatrze na Kadzielni. Będą natomiast warsztaty artystyczne, koncerty online oraz gra miejska.
Zajęcia w Kielcach przebiegają pod hasłem „Wiatraczek Świętokrzyski”. Odbywają się w małych grupach. Jako pierwsza pracę z młodymi wokalistami w Domu Kultury „Białogon” rozpoczęła Aleksandra Lipińska. Instruktor przyznaje, że brakuje niepowtarzalnego klimatu festiwalu, ale i tak cieszy się z tych bezpośrednich lekcji.
-Ta możliwość spotkania „na żywo” jest ogromną radością. Oczywiście tęsknimy za tym największym zamieszaniem festiwalowym i za możliwością poznania innych osób, ale cieszymy się z tego, co jest, że w ogóle się udało zorganizować festiwal – podkreśla.
Aleksandra Lipińska wyjaśnia, że ten czas nauki zdalnej wpłynął bardzo negatywnie na sylwetkę młodych osób, więc zajęcia rozpoczynają się od pracy nad nią.
– Po tym siedzeniu w domu zauważam, że są rożnego rodzaju napięcia w organizmie uczestników jeśli chodzi o sylwetkę, o postawę. Dlatego zaczynamy od rozruszania się, żeby zapanować nad ciałem, które dla śpiewającego jest bardzo ważne, bo wszelkiego rodzaju spięcia w nim wpływają na głos – wyjaśnia.
Po tej rozgrzewce, na warsztat trafiają kolejne elementy.
– Poza tym pracujemy nad repertuarem, miejscami, które młodzież chce dopracować w swoich piosenkach, nad interpretacją, nad tym, żeby lepiej panować nad swoim głosem, żebyśmy to my byli zarządcami naszego głosu, żebyśmy mogli śpiewać w sposób zdrowy naturalny, żebyśmy sobie nie robili krzywdy, żeby ten głos mógł nam służyć przez jak najdłuższy czas – podkreśla Aleksandra Lipińska.
W zajęciach uczestniczy między innymi Monika Snoch. Jak przyznała, w „Wiatraczku” bierze udział po raz pierwszy.
– Skończyłam szkołę i zanim rozpocznę studia, mam więcej czasu na rozwijanie siebie, więc stwierdziłam, że jest to taki dobry moment, żeby popracować nad głosem, z którym wiążę swoją przyszłość – wyjaśniła.
Dla młodzieży z innych części kraju organizatorzy festiwalu zorganizowali warsztaty pod wspólnym tytułem „Wiatraczek w podróży po Polsce”. Instruktorzy docierają na zajęcia wokalne i taneczne w różnych regionach Polski.
Na początek był Mikorzyn w Wielkopolsce, gdzie Andrzej Wolski – muzyk, wokalista i pedagog z Domu Kultury „Zameczek” w Kielcach prowadził zajęcia z Manufakturą Piosenki Harcerskiej Wartaki z Koła. Stamtąd uda się do Słubic na kolejne warsztaty. Z kolei w Piotrkowie Trybunalskim, Mariusz Jasuwienas pracuje z zespołami tanecznymi.
Za nami także pierwszy koncert. W sobotę na facebookowym profilu festiwalu wydarzenie zainaugurował występ zespołu Wartaki.
W sobotę również, ale w Kielcach rozpoczęła się gra miejska. Każdy z uczestników na stronie „Wiatraczka” znajdzie mapę z 10 punktami programowymi. Żeby zrealizować zadanie, musi udać się w te miejsca i przeskanować znajdujący się tam kod QR, pod którym ukryte jest polecenie. Za wykonanie każdego z nich przyznawane są punkty. Dla najlepszych graczy będą nagrody.
Organizatorzy festiwalu nie zapomnieli również o uczestnikach z zagranicy. W tym roku zgłosiły się zespoły między innymi z Kanady i Ukrainy. Na nich czekają warsztaty online, które zostały zebrane pod hasłem „Wiatraczek na świecie”.
Kolejne działania „Wiatraczka” można śledzić na profilu festiwalu na Facebooku oraz na jego stronie internetowej.