W galerii Biura Wystaw Artystycznych w Sandomierzu można oglądać wystawę rzeźb znanego wrocławskiego artysty – Stanisława Wysockiego. Składają się na nią w większości monumentalne rzeźby inspirowane kobiecą sylwetką, którą artysta uważa za pełną harmonii i ciepła.
– Rzeźby pomimo swoich rozmiarów są pełne lekkości i gracji. Ma się wrażenie, że nawet kruche – powiedziała Katarzyna Pisarczyk, dyrektor BWA w Sandomierzu.
Na wystawie jest też rzeźba pt. „Powodzianka”, którą artysta zadedykował wszystkim poszkodowanym w czasie powodzi we Wrocławiu w 1997 roku.
Równolegle ze Stanisławem Wysockim w sandomierskiej Galerii BWA swoje prace prezentuje jego syn – Michał Wysocki, absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu. Artysta prezentuje rzeźby różnych zwierząt, wykonane technika ażurową. Ich charakterystyczną cechą jest to, że pokazują zwierzęta w ruchu wraz z całym ich pięknem, np. rozwianą grzywą lwa, czy konia w galopie.
Wystawa będzie czynna do 3 sierpnia.
Stanisław Wysocki to artysta, który przez pewien czas kształcił się w Berlinie. Tam poznał angielskiego znanego rzeźbiarza – Henry’ego Moor’a, od którego pobierał nauki.