Już w czwartek rozpoczyna się Polish Run, czyli bieg na 10 kilometrów, którego celem jest promowanie naszego kraju. Rywalizacja organizowana jest przez Dom Polski Wschodniej w Brukseli.
Jak mówi Michał Szczepura, przedstawiciel województwa podlaskiego w tej instytucji, do tej pory bieg odbywał się w Brukseli, ale z powodu pandemii koronawirusa, tym razem uczestnicy będą biegali w oddzielnie, również w Polsce.
– Zawodnicy biegną w wybranym przez siebie miejscu i o tej porze, która im najbardziej odpowiada. Wynik biegu zapisują w wybranej przez siebie aplikacji i przesyłają do nas. My na tej podstawie wyłaniamy zwycięzców – informuje Michał Szczepura. Jak dodaje, dystans 10 km można przebiec w dwóch ratach. Uczestnicy na pokonanie trasy mają czas do północy 20 lipca.
Polish Run w założeniu promuje województwa, które mają swoje przedstawicielstwa w Domu Polski Wschodniej. Ryszard Białacki, przedstawiciel regionu świętokrzyskiego mówi, że nagrodami dla zwycięzców są na przykład pobyty w dobrych hotelach. Jak dodaje, w Kielcach dwóch uczestników Polish Run chce nagrodzić Best Western Grand Hotel, który ufundował im pobyt weekendowy.
Akcję wspiera Sławomir Szmal były reprezentant Polski w piłce ręcznej, który nagrał specjalny spot promujący Polish Run. – Jest to polski bieg, który promuje naszą ojczyznę. Kiedy grałem w piłkę ręczną, jeżdżąc po świecie oczywiście walczyliśmy o medale, ale bardzo ważne było również pokazywanie naszego kraju w dobrym świetle. Poprzez sport można skutecznie to robić – mówi Sławomir Szmal.
Każdego roku w Polish Run bierze udział około tysiąca zawodników, jest szansa, że w tym roku będzie ich więcej. Zapisani są już biegacze między innymi z Australii i Stanów Zjednoczonych.
Szczegóły biegu oraz warunki uczestnictwa są dostępne na stronie internetowej www.polishrun.eu.