„II tura wyborów prezydenckich to nie wybory partyjne, to wybory między dwoma wizjami Polski”. To nie cyniczna gra niektórych liderów o lepszą pozycję na scenie politycznej, ale gra o dobrobyt Polaków i przyszłość naszego kraju” - napisał poseł Krzysztof Lipiec w swoim felietonie na Facebooku.
Prezes świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że każdy, bez względu na to, jakie poglądy głosi, jaką religię wyznaje, czy jakie ma preferencje seksualne, zasługuje na szacunek. Przypomniał także, że między niezbędnym szacunkiem dla tych osób, a brutalnym promowaniem ideologii, np. przez domaganie się praw do adopcji dzieci przez pary homoseksualne, jest wielka przepaść znaczeniowa.
„Dlatego zapomnijmy na chwilę, czy jesteśmy z Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy z Konfederacji, czy popieraliśmy Szymona Hołownię, czy Roberta Biedronia. Możemy się pięknie różnić, ale nie skazujmy się na rewolucje obyczajowe (bo wszystkie rewolucje źle się kończą) i nie ryzykujmy, że znowu będziemy biedni i pomiatani w Europie” – zakończył poseł Lipiec.
Poniżej publikujemy cały wpis: