Kielecka straż miejska kontroluje place zabaw. Mundurowi zwracają uwagę na stan techniczny urządzeń, aby nie zagrażały bezpieczeństwu dzieci. Sprawdzają także porządek na placach zabaw.
Jak informuje Renata Gruszczyńska, komendant kieleckiej straży miejskiej, wśród najczęstszych nieprawidłowości są złamane deski i wystające śruby. Z obserwacji wynika jednak, że stan techniczny kieleckich placów zabaw z roku na rok się poprawia.
– Spółdzielnie dbają o te place zabaw. Wykonały już pewne prace. W piaskownicach został wymieniony piasek, a to jest obowiązkiem administratora, żeby on był czysty - mówi.
Jak dodaje Renata Gruszczyńska, w tym roku w związku z pandemią koronawirusa, zakres kontroli jest większy.
– Zwracamy również uwagę na to, aby były zachowane zasady bezpieczeństwa związane z sytuacją epidemiczną. Uprzedzamy rodziców, aby dzieci w miarę możliwości zachowały odstępy od siebie, nie powinny być karmione w piaskownicy. Zalecane jest też, by nie wymieniały się zabawkami – podkreśla.
Jeśli okaże się, że na danym placu zabaw wykryte zostaną jakieś usterki, jego zarządca jest wezwany do ich natychmiastowego usunięcia. Renata Gruszczyńska apeluje także do rodziców o zgłaszanie strażnikom nieprawidłowości pod numerem telefonu 986.