– Od dłuższego czasu walczę z tym stereotypem zapyziałego miasta, które było źle ustosunkowane do Piłsudskiego i ruchu strzeleckiego – mówi regionalista Jerzy Osiecki. Z tą krzywdzącą dla Kielc opinią rozprawia się w swojej najnowszej książce, zatytułowanej „Rzeczpospolita Kielecka, czyli strzelcy w Kielcach. Miejska ścieżka historyczna”.
Autor od lat bada zagadnienia związane z historią Legionów Polskich w latach 1914-1918, co znalazło wyraz w jego publikacjach. Z tym tematem także wiąże się najnowsze wydawnictwo. Tym razem jednak koncentruje się na ludziach.
– Kielce były zawsze lekceważone w tej tradycji, historii. Rok 1914 został sprowadzony do tego, co zostało pokazane w filmie Bohdana Poręby „Polonia Restituta”, czyli kielczanie, którzy zamykali okiennice, odwracający się plecami do strzelców wchodzących do miasta. To tylko częściowa prawda – podkreśla.
Jerzy Osiecki tłumaczy zachowanie mieszkańców Kielc.
– Pierwsze wrażenie to było zdziwienie, bo przecież tylko nieliczni wiedzieli o tym, że w Krakowie, w Galicji jest ruch strzelecki, że jest ktoś taki jak Józef Piłsudski – wyjaśnia.
Ale to zaskoczenie szybko minęło i autor przytacza wiele przykładów patriotyzmu, ale jeden wydaje się najistotniejszy:
– W ciągu niecałych trzech tygodni pobytu zgrupowania strzeleckiego w mieście, do 1 pułku wstąpiło 960 mężczyzn, z których blisko 60 proc. stanowili mieszkańcy Kielc i okolicznych miejscowości. Czy byłoby to możliwe przy kompletnej bierności społeczeństwa? – pyta i zaznacza: – To nie jest powód do wstydu.
Jerzy Osiecki mówi, że odkrywa nieznane wielu kielczanom fakty z historii miasta, i chce ze swoją publikacją dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców.
– Tak pięknie się mówi, że tę książkę dedykuję moim dzieciom i wnukom. I rzeczywiście tak jest. Ale chciałbym, żeby ją przeczytali wszyscy, którzy interesują się naszym regionem, którzy interesują się dziejami I wojny światowej, legionów, Piłsudskiego. Ale zaakcentowałem też jeszcze jedną, ważną dla mnie grupę, to przewodnicy świętokrzyscy, którzy swoją wiedzę przekazują turystom, odwiedzającym nasze miasto – podkreśla.
Część pierwsza książki dotyczy uwarunkowań polityczno-militarnych w Europie przed wybuchem I wojny światowej, ale także krótko opisuje jej przebieg na ziemiach polskich.
– Przedstawiam tę historię w telegraficznym skrócie, a jest mi ona potrzebna, by na tym tle pokazać dzieje Legionów Polskich – tłumaczy Jerzy Osiecki.
Jeden z rozdziałów jest zatytułowany „Rzeczpospolita Kielecka”. Określenie to pojawia się też w tytule, i jak wyjaśnia autor, zaczerpnął je z innej publikacji.
– W 2010 roku wyszła bardzo interesująca książka Leszka Moczulskiego, zatytułowana „Przerwane powstanie polskie 1914”. To jest wielkie dzieło, liczące ponad 800 stron, które opisuje rok 1914 na terenie Królestwa Polskiego, i w którym jest rozdział poświęcony Kielcom, zatytułowany właśnie „Rzeczpospolita Kielecka – objaśnia.
Po tym rysie historycznym, autor zabiera czytelnika na spacer po mieście. Pierwsza trasa wiedzie miejscami, które były świadkami wydarzeń z 1914 roku, a tych nie brakuje: Krakowska Rogatka, Hotel Bristol, obecne II LO im. Jana Śniadeckiego, czyli dawna Szkoła Handlowa czy Plac Katedralny.
Drugi szlak prowadzi przez obiekty nawiązujące do tradycji legionowej, między innymi Pomnik Czynu Legionowego, czy budynek Wojewódzkiego Domu Kultury.
Jerzy Osiecki nie zapomina o ludziach. Biogramy znalazły się w ostatniej części książki.
– Pewnie biogram Józefa Piłsudskiego powinien być najdłuższy, bo był najważniejszą postacią, ale wyszedłem z założenia, że jest on znany czytelnikom. Natomiast obszerne noty zamieściłem przy innych osobach. Ta długość nie jest związana z ich rangą, czy znaczeniem w kraju, ale chciałem pokazać pewnych ludzi, który są bardzo interesujący, a mało znani w regionie, jak na przykład Kazimierz Sosnkowski, czy Barbara Stefania Kossuthówna – wymienia.
Te wszystkie fakty autor zamieścił na zaledwie 120 stronach. Książkę łatwo zabrać ze sobą na spacer i może służyć za przewodnik po mieście, zwłaszcza, że jest tu też zamieszczony plan Kielc. Jej ogromnym walorem są także archiwalne zdjęcia, które nie tylko ukazują dawną stolicę regionu, ale także dokumentują wydarzenia legionowe.
Promocja książki „Rzeczpospolita Kielecka, czyli strzelcy w Kielcach. Miejska ścieżka historyczna” odbyła się w piątek, w Wojewódzkim Domu Kultury w Kiecach. Publikacja jest dostępna w księgarni Światowid przy ulicy Starodomaszowskiej w Kielcach.