Pięciu diakonów zostało dziś wyświęconych w sandomierskiej bazylice katedralnej. Sakramentu udzielił im biskup senior Edward Frankowski. Chwalił przy tym diakonów, za ich duży potencjał intelektualny, dobrą wolę i gorliwość dzięki której bez reszty zdecydowali się oddać Kościołowi i Chrystusowi.
– Myślę, że im bardziej przeżywają swoją posługę diakońską tym bardziej czują się potrzebni dla ojczyzny i narodu polskiego. Wiemy w jakich czasach żyjemy i jakie są zagrożenia dotyczące duchowej strony naszego życia, moralnej i religijnej – powiedział biskup Edward Frankowski.
Hierarcha dodał, że jednym z ważniejszych zadań stojących teraz przed diakonami jest praca na rzecz powrotu ludzi do kościołów po przerwie spowodowanej epidemią.
– Trzeba teraz dużej wiary i wytężonej pracy, aby poderwać ludzi do wierności jaką powinni mieć. Moim zdaniem diakoni spełnią to zadanie, wszystko wskazuje na to, że to będą naprawdę dobrzy kapłani – dodał.
Jeden z diakonów, Jan Golec, powiedział Radiu Kielce, że święcenia są bardzo ważnym wydarzeniem, potwierdzeniem tego, że człowiek poświęca się Kościołowi i Panu Bogu.
– Odpowiadamy na jego miłość, chcemy kierować się Ewangelią i być na wzór Chrystusa. Praca z ludźmi będzie dla nas najważniejsza. Trzeba uczyć ludzi najważniejszych wartości i kierować na dobry ślad jakim są przykazania boże, wskazywać tę jedyną drogę naszego zbawienia – dodał diakon.
Wśród wyświęconych dzisiaj diakonów są także: Karol Klecha, Aleksander Zdun, Mateusz Zięba i Krzysztof Zych.
Diakonat to pierwszy stopień sakramentu święceń. Diakoni nie wykonują funkcji typowo kapłańskich, jak celebrowanie mszy świętej, rozgrzeszanie i namaszczanie chorych. Mają za zadanie służyć Kościołowi m.in. w posłudze liturgii.
Diakoni otrzymają święcenia kapłańskie za rok.