Na rondzie u zbiegu ulic Wojska Polskiego i 11 Listopada w Sandomierzu, noszącym imię 3. Sandomierskiego Batalionu Radiotechnicznego stanie wojskowy radar.
Zanim jednak pojawi się tam wojskowy sprzęt, konieczna będzie przebudowa ronda. Jego wnętrze zostanie podniesione i wyłożone kostką granitową, a pośrodku stanie radar. Na efekty zmian trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
Teraz wygląd ronda nie przynosi chluby miastu, tym bardziej, że jest ono w miejscu dość często odwiedzanym przez turystów, czyli przy dworcu autobusowym i bursie szkolnej, gdzie są dostępne noclegi.
Jak powiedział burmistrz Marcin Marzec, poprawa estetyki ronda nie jest sprawą najpilniejszą, a tylko takie są obecnie realizowane z powodu epidemii koronawirusa, która zmniejszyła wpływy do budżetu i przyniosła dodatkowe koszty.
– Cały czas myślimy w ten sposób, co jest absolutnie konieczne do zrobienia na tę chwilę, a z czego można zrezygnować. Uporządkowaliśmy to miejsce tak, aby nie szpeciło i nie rzucało się w oczy. Docelowo to rondo będzie zupełnie inaczej wyglądać – dodał burmistrz.
Rondo obłożone jest teraz biało-czerwonymi plastikowymi kostkami. Jednego z fragmentów tego okręgu nie ma, dużo elementów jest uszkodzonych i podrapanych. Pośrodku ustawiono trzy duże donice w różnych kolorach, w których posadzono rośliny. Przechodnie mówią, że można było się trochę lepiej postarać o wygląd tego miejsca i mają nadzieję, że tak się stanie.
Rondo u zbiegu ulicy Wojska Polskiego i 11 Listopada powstało w 2017 roku.