Kończy się budowa mostu na Wiśle, który połączy Nowy Korczyn z leżącą po stronie Małopolski miejscowością Borusowa. Wbrew obawom związanym z epidemią wywołaną przez koronawirusa, prace nie zostały opóźnione. Zgodnie z kontraktem most ma połączyć brzegi rzeki już na przełomie lipca i sierpnia.
Budowa rozpoczęła się pod koniec marca ubiegłego roku. Piotr Strach, zastępca burmistrza Nowego Korczyna, mówi, że według harmonogramu całość inwestycji ma zakończyć się 30 października.
– Budowlańcy są w stanie dotrzymać terminu. Liczymy, że już pod koniec tego roku, przejedziemy na drugą stronę po nowo wybudowanym moście – twierdzi zastępca burmistrza.
Piotr Strach zaznacza, że jednocześnie trwają prace przy budowie ronda, łączącego drogę krajową z wjazdem na most.
– W niedługim czasie na drodze krajowej 79 w Nowym Korczynie zostanie wprowadzony ruch wahadłowy. Mamy nadzieję, że taki stan potrwa krótko, a prace nie będą uciążliwe ani dla przejeżdżających, ani dla mieszkańców chcących się dostać na przykład do ośrodka zdrowia, szkoły, apteki lub stacji paliw – mówi Piotr Strach.
Most w Nowym Korczynie będzie miał ponad 670 metrów długości. Zastąpi prom, który obecnie kursuje po Wiśle. Ułatwi to ruch w kierunku Krakowa, Tarnowa oraz autostrady A4. Koszt inwestycji to prawie 54 mln zł.