Kolejna edycja Rajdu Dakar odbędzie się ponownie w Arabii Saudyjskiej. Organizatorzy zaplanowali dwanaście dni rywalizacji na nowych trasach, ze startem i metą w Dżuddzie oraz dniem przerwy w Ha’il. Kielczanin Maciej Giemza z ORLEN Team zapowiada nieco wolniejszy, ale bardziej techniczny rajd niż w tym roku.
Nowością w przyszłorocznym Rajdzie Dakar będzie rozdawanie roadbooków zawodnikom tuż przed startem. Rozwiązanie, które testowano podczas kilku etapów w tegorocznych zmaganiach, staną się zasadą obowiązującą we wszystkie dni rywalizacji. Kolejnym novum będą dźwiękowe sygnały wskazujące na szczególnie niebezpieczne fragmenty trasy. Zmiany czekają także motocyklistów, którzy podczas rajdu będą mogli korzystać z mocno ograniczonej liczby opon.
– Wprowadzono sporo zmian, które myślę, że mają na celu spowolnienie tych najszybszych kierowców. Pewnym utrudnieniem będzie możliwość używania tylko sześciu tylnych opon podczas całego rajdu. Z kolei rozdawanie roadbooków tuż przed każdym etapem zmieni trochę rywalizację i uczyni ją bardziej sprawiedliwą. Na trasie ma być dużo mniej szybkich odcinków, które akurat ja wolę, ale trzeba się dostosować – skomentował Maciej Giemza, wychowanek KTM Novi Korona Kielce, obecnie motocyklista ORLEN Team.
Dokładana trasa 43. Rajdu Dakaru zostanie zaprezentowana w listopadzie.