Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca, termin ogłosiła dziś Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zdaniem posła Krzysztofa Lipca, prezesa świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, 28 czerwca to najlepsza data jaka w obecnej sytuacji była możliwa. To optymalny termin, który pozwoli zrealizować kalendarz wyborczy.
– Sądzę, że do tego czasu wszyscy kandydaci przeprowadzą bardzo dobrą kampanię. Myślę, że liderem będzie prezydent Andrzej Duda, który jako jedyny, okazał się być kandydatem z bardzo wiarygodnym programem. Jestem przekonany, że doświadczenie, jakie prezydent Andrzej Duda zyskał w trakcie mijającej kadencji to dobry prognostyk przed wyborami. Myślę, że wszyscy, którzy 28 czerwca oddadzą głos na Andrzeja Dudę będą cieszyć się dużym sukcesem – dodaje.
Zdaniem poseł Marzeny Okły-Drewnowicz z Koalicji Obywatelskiej, nowa data wyborów jest na pewno lepsza niż 10 maja, kiedy zdrowie i życie Polaków było zagrożone. Odnosząc się również do rozpoczynającej się dziś oficjalnie kampanii wyborczej parlamentarzystka stwierdziła, że Koalicja Obywatelska jest dobrze zorganizowaną drużyną i nie będzie mieć problemów z zebraniem 100 tys. podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego.
– Oczywiście jest to wyzwanie, bo termin 10 czerwca jest krótki jak nigdy w historii. Wszyscy już chcielibyśmy, aby wybory odbyły się jak najszybciej, abyśmy mieli już nowego prezydenta. Jestem przekonana, że będzie to wreszcie prezydent, który będzie szanował konstytucję i wszystkich Polaków – powiedziała. Marzena Okła-Drewnowicz dodała, że kampania Rafała Trzaskowskiego będzie merytoryczna. Jest do niej przygotowany, ponieważ zarządza Warszawą największym miastem w kraju.
Poseł Andrzej Szejna, lider Nowej Lewicy w województwie świętokrzyskim mówi, że 28 czerwca to dobra data.
– Ten termin nie jest dla mnie zaskoczeniem, bowiem to lewica zaprosiła wszystkie ugrupowania polityczne do okrągłego stołu, aby ten bałagan polityczny i prawny zakończyć i przejść do ważniejszych tematów jakimi są gospodarka, miejsca pracy oraz rozwój województwa świętokrzyskiego. Między innymi data 28 czerwca była omawiana i to, że teraz pani marszałek ją ogłosiła to oznacza, że dotrzymała naszych ustaleń. Ja chciałbym, żeby te wybory były przeprowadzone zgodnie z konstytucją, z ustawą, którą przyjęliśmy i z zasadą transparentności. To jest dla mnie najważniejsze, żeby nikt ich nie kwestionował.
Z zadowoleniem ogłoszenie terminu wyborów przyjmuje poseł Krzysztof Bosak, świętokrzyski parlamentarzysta Konfederacji, a także kandydat tego ugrupowania w wyborach prezydenckich.
– Cieszę się, że wreszcie mamy podstawę prawną do przeprowadzenia wyborów, wracamy do kampanii na pełnych obrotach – stwierdził.
– Ponad trzy tygodnie to nie jest krótki czas na kampanię wyborczą, ponieważ nawet jeden dzień może zmienić jej bieg. W ciągu najbliższych tygodni zamierzam odwiedzić wszystkie województwa, w których jeszcze nie byłem jako kandydat w wyborach. Myślę, że odbędą się jeszcze przynajmniej trzy duże ogólnopolskie debaty. Wykorzystam ten czas, aby przekonać do siebie kolejne setki tysięcy, a być może miliony Polaków. Uważam, że te trzy tygodnie pokażą, kto naprawdę pracuje oraz kto zasługuje na to, aby być w drugiej turze wyborów prezydenckich, a kto w wyścigu wyborczym pozostanie z tylu – dodaje.
Krzysztof Bosak deklaruje, że w trakcie kampanii planuje spotkanie w z mieszkańcami województwa świętokrzyskiego.
Zdaniem posła PSL Czesława Siekierskiego termin wyborów ogłoszony przez marszałek Elżbietę Witek był spodziewany i oczekiwany przez wszystkie strony sceny politycznej.
– 28 czerwca to jeszcze termin konstytucyjny. Myślę, że gwarantuje także wystarczający czas na rejestrację komitetów i zebranie podpisów przez nowych kandydatów. Obecnie nie wiemy, czy oprócz Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej pojawią się inni nowi kandydaci – stwierdził.