Trwa remont osady neolitycznej w rezerwacie Krzemionki. Dwa elementy uległy degradacji i konieczna jest ich odbudowa. W wiosce pojawią się także zwierzęta.
Jak mówi Andrzej Przychodni, dyrektor muzeum wioska, która powstała w 1991 roku, wymaga odświeżenia. Ze względu na ograniczone finanse na początek do rekonstrukcji wytypowano komorę ofiarniczą grobowca megalitycznego. Obiekt został odtworzony na podstawie badań doktora Jerzego Bąbla.
– Była wykonana z drewna sosnowego i po kilku latach procesy gnilne postąpiły tak daleko, że część komory uległa zawaleniu – mówi Andrzej Przychodni.
Teraz użyte zostanie drewno dębowe i osikowe. Po wykonaniu rekonstrukcji komora ofiarnicza będzie służyła przekazywaniu informacji na temat kultu zmarłych w czasie neolitu.
Rekonstrukcji poddawana jest także chata kultury amfor kulistych, której konstrukcja groziła zawaleniem.
– Już wkrótce przystąpimy do wypełniania ścian plecionką i gliną. Czekamy właśnie na transport około 10 ton gliny – informuje Andrzej Przychodni.
Dodaje, że remontu wymagają również dachy innych obiektów, ale te prace zostaną wykonane w innym terminie.
Prace potrwają do wakacji. Na terenie osady pojawi się także niewielkie stadko owiec wrzosówek.