Korona Kielce niedzielnym meczem w Płocku z Wisłą rozpocznie niełatwą walkę o utrzymanie się w PKO Ekstraklasie. Na jedenaście kolejek przed zakończeniem sezonu, zespół prowadzony przez Macieja Bartoszka, zajmuje 14. miejsce w tabeli, czyli pierwsze w strefie spadkowej.
Do bezpiecznej lokaty, na której jest Wisła Kraków, kielczanie tracą pięć punktów. Biorąc pod uwagę niekorzystny bilans bezpośrednich spotkań, żeby wyprzedzić „Białą Gwiazdę”, muszą w końcowym rozrachunku zdobyć punkt więcej.
– Ciężko odpowiedzieć na pytanie czy Korona utrzyma się w piłkarskiej elicie – stwierdził Grzegorz Piechna, który w sezonie 2005/2006, broniąc barw kieleckiego klubu, zdobył tytuł król strzelców ekstraklasy.
– Oczywiście bardzo chciałbym, żeby tak się stało. Piłkarze będą w każdym meczu grali z nożem na gardle, ale myśli o trudnej sytuacji w tabeli, muszą wyrzucić z głów. Zawodnicy występujący na najwyższym poziomie, powinni udźwignąć taką presję. Jeśli sobie z nią nie poradzą, to znaczy, że się nie nadają do gry w ekstraklasie. Mam nadzieję, że trener Bartoszek odpowiednio zespół poukłada i wówczas będzie szansa na utrzymanie. Trzymam za to kciuki – powiedział Grzegorz Piechna.
W 27. kolejce PKO Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Wisłą Płock. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 12.30 i w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.