– Trzeba o nim pamiętać i trzeba ludziom przypominać, że tutaj był taki człowiek – tak o Piotrze Szczerskim mówił Grzegorz Strzelczyk, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru im. Stefana Żeromskiego.
W środę, w przededniu 5. rocznicy śmierci wieloletniego dyrektora kieleckiej sceny dramatycznej, jego przyjaciele i współpracownicy spotkali się przy jego grobie na Cmentarzu Starym w Kielcach.
Jak podkreślił Grzegorz Strzelczyk, choć Piotra Szczerskiego nie ma już 5 lat, to wciąż jest żywy w pamięci wielu osób.
– Wspominamy go czasem przy różnych okazjach. Nie był to człowiek słodziutki, lekki we współpracy, ale to, co ja w nim najbardziej ceniłem jako człowieku, to szczerość, a nie jest to cecha powszechna. W mojej ocenie zrobił dla kieleckiego teatru naprawdę dużo. Szczególnie ostatnie 5-7 lat jego dyrektorowania można nazwać wspaniałym okresem teatru. Trzeba o nim pamiętać i trzeba ludziom przypominać, że tutaj był taki człowiek – zauważył.
Dobrze, że jest stowarzyszenie, które tak pięknie pielęgnuje pamięć – podkreśliła Zyta Trych, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Kielcach. Stwierdziła, że odejście Piotra Szczerskiego było niepowetowaną stratą, bo odszedł zbyt wcześnie.
– To był serdeczny człowiek, wielki aktor, wielki reżyser, wielki człowiek i znakomity, wieloletni dyrektor kieleckiego teatru. Bardzo dużo zrobił dla kieleckiej sceny. Zagarniał ludzi do teatru, chciał żeby wszyscy dobrze się tam czuli – wspominała.
Przy grobie Piotra Szczerskiego pojawili się także aktorzy. Jednym z nich był Andrzej Cempura.
– De mortuis aut bene aut nihil (o zmarłych dobrze, albo wcale), wiec dobrze go wspominam – żartował i dodał: – Niewątpliwą zasługą Piotra Szczerskiego jest to, za co mu się należy nisko pokłonić, że teatr został przy ul. Sienkiewicza, bo pomysł przeniesienia go do Kieleckiego Centrum Kultury był wielkim nieporozumieniem – zaznaczył.
Zapytany o to, jak się pracowało z Piotrem Szczerskim, przyznał, że czasami bywało trudno, ale najczęściej współpraca się układała.
– Dawał trafne uwagi, umiejętnie prowadził aktorów, pomagał w interpretacji roli, dobrze się znał na teatrze, czemu nie należy się dziwić, bo wzrastał w teatrze, oboje jego rodzice byli aktorami, ojciec był dyrektorem, zresztą miałem okazję grać ze starym Szczerskim. Ta rodzinna tradycja na pewno pomogła mu w tym dyrektorowaniu, w byciu człowiekiem teatru – mówił Andrzej Cempura.
Piotr Szczerski pochodził z Krakowa, i choć to miasto zawsze było dla niego ważne, to jednak Kielce wybrał na swoje miejsce. Jak wspomina Krystyna Piróg, która z Piotrem Szczerskim dzieliła życie, stolica świętokrzyskiego go oczarowała.
– Przyjechał tutaj raz i tak mu się Kielce spodobały, że jak tylko się dowiedział, że jest konkurs na dyrektora w tutejszym teatrze od razu postanowił złożyć dokumenty, a że był człowiekiem, który zawsze dążył do celu z determinacją, udało się. Oprócz tego uporu, który sprawiał, że był czasami trudny w kontaktach, cechowała go także ogromna otwartość na innych. Starał się, żeby zawsze wokół niego było wiele ludzi. Razem jeździliśmy do teatrów w różnych miastach, ale najczęściej wracaliśmy do Krakowa. Tam było jego życie, miał ulubioną kawiarnię, gdzie spotykał się ze swoimi znajomymi – wspominała.
Krystyna Piróg wyjaśniła, że to sam Piotr Szczerski, jeszcze za życia, wybrał Cmentarz Stary w Kielcach na miejsce swojego wiecznego spoczynku.
– Powiedział, że w Kielcach spędził najpiękniejsze lata swojego zawodowego życia i chciał tu zostać – powiedziała.
Po spotkaniu na cmentarzu, przyjaciele udali się do kościoła świętego Franciszka z Asyżu przy ul. Warszawskiej, gdzie odbyła się msza w intencji Piotra Szczerskiego.
Piotr Szczerski urodził się 2 lutego 1953 roku, zmarł 28 maja 2015 roku, po ciężkiej chorobie. Od 1992 roku był dyrektorem Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Był absolwentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz reżyserii dramatu w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie (obecnie jest to Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie). W 1974 roku założył krakowski teatr studencki „Judasz”, a od 1979 roku prowadził studencki teatr „Fantastron” działający przy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz reaktywował Teatr 38, którym kierował do 1992 roku. W dorobku reżyserskim Piotr Szczerski miał kilkadziesiąt spektakli wystawionych na deskach teatrów w Kielcach, Krakowie, Olsztynie i Szczecinie.