Poszukiwany sprawca zabicia kotów, niebezpieczny słup na zakręcie przy drodze wojewódzkiej z Nieznanowic do Włoszczowy oraz kolejne przypadki łamania zasad kwarantanny. To tylko niektóre interwencje naszych słuchaczy, którymi zajmowało się Radio Kielce w minionym tygodniu.
Największym zainteresowaniem na radio.kielce.pl cieszyła się informacja „Policja ujawniła dane kierowcy, który nagrał pirata drogowego?”. Do naszej redakcji zgłosił się słuchacz, który jadąc ulicą Kopernika w Busku-Zdroju nagrał wykroczenie. Uważał, że kierowca łamiąc przepisy drogowe, może stanowić duże zagrożenie, dlatego powiadomił o tym fakcie policjantów.
Mężczyzna przekazał nagranie jednemu z funkcjonariuszy, prosząc o zachowanie anonimowości. Według jego relacji policjant miał krzykiem wymusić na nim okazanie dokumentu tożsamości, a za odmowę miał zostać ukarany mandatem. Dodał, że funkcjonariusz, który przyjmował doniesienie, miał ujawnić jego dane osobowe, a na pytanie, dlaczego tak zrobił, miał odpowiedzieć, że „tak jakoś wyszło”.
W rozmowie z naszą reporterką przyznał, że żałuje, iż zaufał policji, ponieważ ludzie wyzywają go od konfidentów i kapusiów oraz mu grożą. Słuchacz dodał, że sprawę ujawnienia jego danych kilka razy zgłaszał na policję. Był również ze skargą u komendanta. W końcu wziął sprawy w swoje ręce, opisując zaistniałą sytuację w mediach społecznościowych. Wówczas policjant stwierdził, że został oczerniony i zostały naruszone jego dobra.
– Zostałem przesłuchany. Teraz prawdopodobnie zostanę oskarżony – dodaje słuchacz.
Tomasz Piwowarski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju wyjaśnia, że zgłoszenie na komendę wyklucza anonimowość. Należy okazać dowód lub przedstawić się z imienia i nazwiska. Następnie protokół trafia do sądu. Może zdarzyć się także tak, że osoba, która składa zawiadomienie, musi wystąpić przed sądem i złożyć zeznania.
Rzecznik uspokoił, że policjant nie możliwości ujawnienia danych i jeżeli to robi, łamie prawo. Potwierdził, że słuchacz Radia Kielce złożył skargę na rzekome ujawnienie jego danych.
– W tej sprawie są prowadzone czynności wyjaśniające. Jednak musimy się powstrzymać z osądami do zakończenia śledztwa. Powiadomione zostało także Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji – zaznaczył.
TELEFON INTERWENCYJNY. Nagroda za znalezienie sprawcy zabicia kotów
TELEFON INTERWENCYJNY. Niebezpieczny słup na zakręcie
TELEFON INTERWENCYJNY. Stacja transformatorowa groźna dla mieszkańców?
TELEFON INTERWENCYJNY. Mieszkaniec łamie kwarantannę. Co na to policja?
TELEFON INTERWENCYJNY. Papieski szlak w opłakanym stanie
TELEFON INTERWENCYJNY. Mieszkaniec Drygulca boi się, że pogotowie do niego nie trafi