Komisja ds. Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej, na wniosek prezesa Zbigniewa Bońka postanowiła, że zarówno Motor Lublin, jak i Hutnik Kraków, uzyskały awans do II ligi. W minioną sobotę Lubelski ZPN podjął uchwałę, że w sezonie 2019/2020 promocję z III ligi grupy IV, uzyska jedynie pierwszy z tych zespołów.
Decyzja ta wzbudziła ogromne kontrowersje w środowisku piłkarskim. Obydwie drużyny miały na koncie tyle samo punktów. Lepszym bilansem bramkowym legitymowali się lublinianie, ale w spotkaniu bezpośrednim rozegranym na Suchych Stawach w Krakowie, Hutnik wygrał z Motorem 1:0. W związku z niedokończeniem sezonu pominięto jednak kryterium dotyczące meczów bezpośrednich i w tabeli opublikowanej przez LZPN to jednak Motor Lublin wyprzedził Hutnika Kraków i zajął pierwsze miejsce w rozgrywkach.
„W tej chwili dotarła do mnie ta bezprawnie orzeczona decyzja Lubelskiego ZPN o wyrolowaniu Hutnika i próba wystawienia statusu II-ligowca! Haniebna praktyka na rympał nawiązuje do najgorszych wzorów korupcyjnej doby. Spotka się z należnym odporem prawnym!” – napisał w sobotę na Twitterze Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego ZPN.
Komisja ds. nagłych PZPN naprawiła krzywdę, jaka spotkała Hutnika Kraków.
– Myślę, że dzięki tej decyzji zwyciężył przede wszystkim sport i zdrowy rozsądek. Absolutnie nie chcę włączać się w dyskusję i interpretację przepisów Lubelskiego Związku Piłki Nożnej, który autonomicznie prowadził rozgrywki w grupie IV, III ligi. Mam nadzieję, że przyjęte rozwiązanie zadowoli wszystkich zainteresowanych, a Motor Lublin i Hutnik Kraków pomyślnie przejdą proces licencyjny i swą obecnością oraz klasą sportową wzmocnią drugoligowe zmagania – tak skomentował decyzję Komisji ds. Nagłych Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, cytowany przez oficjalną stronę federacji.
W zakończonym przedwcześnie sezonie z III ligą nie pożegnał się żaden z zespołów. Utrzymały się m.in. świętokrzyskie drużyny Korona II Kielce, Wisła Sandomierz i KSZO 1929 Ostrowiec.