Bez robienia wykopów i zamykania ulic udało się przeprowadzić renowację sieci kanalizacyjnej w Sandomierzu. Prace objęły kanały przebiegające pod głównymi traktami miasta.
Użyta technologia polega na tym, że do kanału wkładany jest rękaw nasączony żywicami przyjaznymi dla ludzi i środowiska naturalnego.
– Dokładnie uszczelnia on zniszczony kanał, przykleja się do betonu i tworzy mocną warstwę – opisuje Dariusz Kuzieja, dyrektor ds. technicznych w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.
Renowacja sieci prowadzona jest co roku. Po inspekcji kanałów wybierane są najbardziej zniszczone odcinki. Tym razem, prace objęły ulice: Słowackiego, Maciejowskiego i Koseły. W sumie 450 metrów sieci kanalizacyjnej. Dobrą stroną tej metody jest także to, że w czasie prac nie występują przerwy w dostawie wody, ani w odbiorze ścieków.
Piotr Sołtyk, prezes PGKiM zwraca uwagę, że część sieci kanalizacyjnej w mieście ma ponad 50 lat. Trzeba o nią odpowiednio dbać, inaczej doszłoby do zawalenia się kanałów, a ścieki wypłynęłyby na ulice.
Koszt wykonywanych obecnie prac, to 360 tys. zł. Pod koniec roku zmodernizowane zostaną kolejne odcinki kanalizacji.