W Bałtowskim Kompleksie Turystycznym dostępna jest już większość atrakcji, które znajdują się na świeżym powietrzu. Można kupić jedzenie na wynos oraz skorzystać z domków noclegowych. Zwiedzanie tego miejsca może zająć od kilku godzin do nawet kilku dni.
– Najbardziej kojarzona z Bałtowem ścieżka edukacyjna związana z dinozaurami jest dostępna w części parkowej. Nie można natomiast wejść do muzeum, ani oceanarium – informuje przewodnik Grzegorz Marzec.
Bez przeszkód funkcjonują od początku maja trasy spacerowe i rowerowe oraz dolny zwierzyniec, w którym można oglądać wiele gatunków ptaków, wielbłądy, alpaki, bydło, ale także małpy i papugi. Od jutra (sobota) startuje safari, czyli wycieczki do górnego zwierzyńca, w którym mieszkają żubry, wielbłądy i strusie. W odróżnieniu od poprzednich lat, wycieczki będą się odbywały własnymi samochodami. Turyści będą dostawać elektroniczny przewodnik i samodzielnie zwiedzać zwierzyniec.
Funkcjonuje także oferta „Bałtów aktywnie”. Obejmuje możliwość spacerów, jazdy na rowerze i spływów kajakowych. W tym momencie, w pełni dostępne są wszystkie trasy wraz z możliwością wypożyczenia rowerów. Tych jest kilka rodzajów, łącznie z trekkingowymi i elektrycznym, dostosowanymi do konkretnych tras. Łącznie na terenie 10 gmin wytyczono tysiąc kilometrów ścieżek rowerowych i spacerowych.
Odwiedzać można także park miniatur, prezentujący najpiękniejsze polskie zamki oraz skorzystać z możliwości jazdy konnej. Na terenie obiektu działają obecnie dwa punkty gastronomiczne, w których sprzedawane jest jedzenie na wynos, a na terenie kompleksu wyznaczone są miejsca, również zadaszone, w których można zjeść posiłek. Z zachowaniem rygoru sanitarnego działają także parkingi i toalety. Do dyspozycji jest także pięć z sześciu domków noclegowych.
Ceny biletów są bardzo zróżnicowane, można je kupić w pakietach odpowiadających indywidualnemu planowi zwiedzania. Dzieci do lat trzech wchodzą wszędzie za złotówkę.