Kielecki ogród botaniczny, po kilku tygodniach przerwy z powodu epidemii koronawirusa, ponownie otworzył swoje bramy dla zwiedzających. Dla turystów udostępniono aż jedenaście hektarów powierzchni do spacerów. Można tu podziwiać zarówno przyrodę ożywioną, jak i nieożywioną.
Nowością w tym roku są budki lęgowe dla dziko występujących zwierząt. Na rosnących tu drzewach zamontowano ich w sumie 48. Po raz pierwszy w ogrodzie zobaczyć można też cztery zbiorniki wodne położone obok alpinarium, które budowano przez dwa lata. Alpinarium to kilkumetrowa skarpa usytuowana w tym miejscu ogrodu, gdzie jest największa różnica poziomów.
– Są w nią wbudowane skały, a w nich pojawiła się roślinność, którą spotkać można na wszystkich pasmach górskich w Polsce – zdradza Katarzyna Socha, kierownik obiektu.
– Podziwiać też można odsłonięcia geologiczne, które pokazujemy razem z wejściami do jaskiń. Pokazujemy przeszłość geologiczną tego obszaru, Wzgórza Karczówka. Znajdziemy tu wapienie dewońskie sprzed 360 mln lat razem ze skamieniałościami – dodała Katarzyna Socha.
W sumie w ogrodzie znajduje się kilkadziesiąt tysięcy różnych gatunków kwiatów, drzew, krzewów i bylin.
Jedną z pierwszych odwiedzających ogród była Maria Biernacka. Jak powiedziała, to nie pierwsza jej wizyta w tym miejscu. Za każdym razem są nowe rośliny do podziwiania.
– Jedne z nich przekwitają, drugie dopiero kwitną. Oglądać i podziwiać można tu też wodospady, oczka wodne, groty. Ten ogród to ewenement. Nie mogę się nim nacieszyć. Tu naprawdę jest co zwiedzać od wiosny do zimy – dodała Maria Biernacka.
W ogrodzie botanicznym w sumie jest kilka kilometrów ścieżek. Na zwiedzanie trzeba zarezerwować przynajmniej dwie godziny.
Bogdan Wenta, prezydent Kielc zapowiedział, że w ogrodzie, w części gdzie rosną róże, w niedalekiej przyszłości pojawią się także ule dla pszczół.
– Zamierzamy w tym urokliwym miejscu, w części różanej, założyć pasiekę. Ona jeszcze upiększy ten teren, gdzie w jednym miejscu można obejrzeć roślinność i skały, którymi nasz region może się pochwalić – dodał Bogdan Wenta.
Ogród botaniczny położony jest na rogu ulic Karczówkowskiej i Jagiellońskiej. Zwiedzać go można codziennie, za wyjątkiem poniedziałków, od 10.00 do 18.00. Być może w czerwcu ten czas zostanie wydłużony do godziny 20.00, ale wszystko zależy od sytuacji epidemiologicznej.
Póki co, na terenie obiektu nie będą prowadzone zajęcia edukacyjne i z przewodnikiem. Natomiast w jednym czasie w ogrodzie może przebywać do tysiąca osób. Każdy zwiedzający musi mieć zasłonięte usta i nos. Przy kasie i w toalecie są płyny do dezynfekcji rąk.
Bilet ulgowy kosztuje 6 zł, a normalny 9. Nowością jest bilet sezonowy za 100 zł, który jest ważny od maja do października.
Do dyspozycji zwiedzających jest kilkadziesiąt miejsc postojowych. Samochód zaparkować można na ulicy Karczówkowskiej, wzdłuż traktu prowadzącego na Wzgórze Karczówka, ale też na oddalonym o kilkadziesiąt metrów od ogrodu parkingu.