Kolejny wolnostojący dom dla dzieci i młodzieży stanie w ośrodku w Łoniowie. Obecnie funkcjonują tam cztery oddzielne domki, w których mieszkają dzieci objęte opieką placówki.
W każdym z nich jest kuchnia połączona z salonem, a na górze sypialnie dla dzieci. Przebywa tam łącznie 40 dzieci, ale potrzeby są znacznie większe.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik twierdzi, że sądy kierują teraz osierocone dzieci do rodzin zastępczych, ale w przypadku rodzeństw jedynym wyjściem są takie placówki jak ta w Łoniowie. Rodzin zastępczych brakuje i nie zawsze są w stanie przyjąć dwoje dzieci naraz.
Nowy dom w Łoniowie ma być większy od dotychczasowych i pomieści 14 dzieci. Znajdzie się w nim m.in. obszerny salon, w którym wszyscy podopieczni będą mogli spotykać się z okazji świąt czy innych wydarzeń. Starosta zapowiada, że będzie się starał o dofinansowanie inwestycji z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Iwona Piskor, dyrektor Domów dla Dzieci i Młodzieży w Łoniowie dodaje, że jeden z budynków pełni jednocześnie funkcję pogotowia opiekuńczego. Po wybudowaniu kolejnego domu można będzie inaczej zorganizować pracę biurową, ponieważ obecnie brakuje pomieszczeń.
Grunty pod nowy obiekt został przekazany przez Agencję Nieruchomości Rolnych.