Okres narodowej izolacji niczego mnie nie nauczył – stwierdził Mariusz Szczygieł. Laureat ubiegłorocznej nagrody literackiej „Nike” za zbiór opowiadań „Nie ma” dodał w rozmowie z Radiem Kielce, że jest typem człowieka, który umie i potrafi cieszyć się z tego co ma i cieszyć się z chwili.
Robi sobie także małe przyjemności, bo na przykład uporządkował książki. Czas spędzony w domu wykorzystuje przede wszystkim na pracę. Dużo pisze. Z domu wychodzi tylko po zakupy, także dla swoich rodziców.
Ostatnio, zdradził pisarz i dziennikarz, przygotował domowy uniwersytet twórczości Ingmara Bergmana. Od kilku dni, wieczorami, ogląda jego filmy nagrywając niektóre dialogi i sekwencje dotyczące Boga.
Mariusz Szczygieł uważa, że nie powinniśmy narzekać, bo byłoby to nieetyczne w stosunku do lekarzy, pielęgniarek, czy ratowników medycznych.
ZAPRASZAMY DO WYSŁUCHANIA CAŁEJ ROZMOWY: