40 tys. zł straciła 63-letnia mieszkanka Ostrowca Św., która została oszukana metodą „na policjanta”. Fałszywy funkcjonariusz skłamał, że na konto seniorki włamali się hakerzy i aby nie straciła oszczędności, musi je przesłać na wskazany rachunek bankowy.
Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że wczoraj do mundurowych wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że 63-letnia mieszkanka Ostrowca została oszukana metodą „na policjanta”. Twierdziła, że dzień wcześniej na telefon stacjonarny zadzwonił do niej nieznany mężczyzna, który podawał się za funkcjonariusza. Poinformował seniorkę o włamaniu się hakerów na jej konto bankowe. Rozmówca zapewniał, że chce pomóc kobiecie i aby nie doszło do kradzieży, musi z nim współpracować.
Mieszkanka Ostrowca stosowała się do wskazówek przestępcy. Wczoraj ten sam mężczyzna ponownie skontaktował się z kobietą i polecił jej przelanie 40 tys. zł. na wskazany rachunek bankowy. Kiedy kobieta zorientowała się, że została oszukana zgłosiła sprawę na policję. Trwa poszukiwanie sprawcy.
Artur Majchrzak przypomina, że policjanci nie żądają od nikogo wpłaty pieniędzy, ani też nie informują nikogo o prowadzonych działaniach. Jeśli odbierzemy telefon od nieznanej osoby z żądaniem wypłaty pieniędzy lub prośbą o przekazanie ich, możemy być pewni, że rozmawiamy z oszustem.