Od ośmiu miesięcy straszy przechodniów zniszczone ogrodzenie parku miejskiego przy ul. Jana Pawła II w Kielcach. W połowie września ubiegłego roku, złamane przez wichurę drzewo, zniszczyło bramę i część ogrodzenia przy chodniku.
Dziura zastawiona została rzędem donic i na tym sprawa stanęła. Co gorsza, na naprawę parkanu trzeba będzie poczekać jeszcze przynajmniej parę miesięcy.
Na kwietniowej sesji, miejscy radni zgodzili się na przesunięcie w budżecie miasta 50 tys. zł na remont muru. Prezydent wystąpił o zmianę w planie finansów, ponieważ nie zdecydował się sięgnąć do własnej rezerwy na pokrycie tego wydatku. Jakie były powody tej decyzji? Czekamy na odpowiedź rzecznika magistratu.
– Piątego maja został ogłoszony przetarg na wykonawcę prac – informuje Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta miasta.
– Od daty podpisania umowy z wykonawcą, zwycięska firma będzie miała 60 dni na zakończenie prac – dodaje.
Ponieważ ogrodzenie jest zabytkowe, do przeprowadzenia remontu potrzebna była zgoda konserwatora zabytków. Została ona udzielona miastu na początku kwietnia tego roku, czyli po siedmiu miesiącach oczekiwania.
Wojewódzki Konserwator Zabytków, Anna Żak, tłumaczy, że tego typu prace remontowe nie mogą być przeprowadzane w okresie zimowym.
– W przeciwieństwie do współczesnych technik budowlanych, gdzie stosuje się nowoczesne mieszkanki betonu, przy remontach obiektów zabytkowych wymagane jest użycie starego typu spoiwa, które nie wiąże poniżej pewnej temperatury, dlatego dla trwałości zabytku remontów dokonuje się tylko w ciepłą pogodę – mówi.
Termin składania ofert upływa 22 maja, czyli w przyszły piątek. Na razie nie wiadomo ile firm zgłosi się do postępowania. Nie wiadomo również kiedy mogłyby rozpocząć prace.