Minął rok od posadzenia miejskiej winnicy w Opatowie. To pierwsze miasto w regionie, które zdecydowało się na zorganizowanie takiej atrakcji. To także forma wspierania regionalnej enoturystyki. Niewielką winnicą liczącą 20 sadzonek opiekują się nią winiarze z Fundacji Świętokrzyskie Winnice.
– Mimo że jeszcze nie widać charakterystycznych wysokich pnączy, ale wiadomo już, że wszystkie sadzonki się przyjęły – poinformował Maciej Glinka, właściciel winnicy Terra w Malicach Kościelnych, a także opiekun miejskiej winnicy.
Na szesnastu sadzonkach są już pąki. Na pozostałych też wkrótce się pojawią, bo już puściły soki. Liczymy, że wszystkie przetrzymały zimę – mówi Maciej Glinka.
W opatowskiej winnicy zasadzono białą odmianę szczepu Solaris, która daje żółte, słodkie owoce. Roślina łatwo się przyjmuje i gęsto rośnie. Typowy szpaler winorośli będzie można zaobserwować w pobliżu opatowskiej Bramy Warszawskiej dopiero w przyszłym roku, ale już pod koniec sierpnia tego roku rośliny dadzą pierwsze owoce.
Sadzonki zostały pod koniec ubiegłego roku przycięte. Na zimę zostały przysypane kopczykami. Tydzień temu zostały odkryte. Maciej Glinka mówi, że dzięki przycięciu winorośle są wzmocnione, szybciej będą też rosły.
Miejskiej winnicy Opatowie pozazdrościł Sandomierz, którego władze w pobliżu Bramy Opatowskiej także wyznaczyły teren na 20 sadzonek.
Maciej Glinka nie ukrywa, że i w tym roku fundacja miała posadzić kolejną miejską winnicę, ale przeszkodził koronawirus.
W Opatowie winorośle rosną również w WinOgrodzie Podziemnej Trasy Turystycznej. Na trasie znajduje się wystawa dotycząca historii winiarstwa na terenie naszego regionu. W ostatnich dniach niewielka winniczka została posadzona także na terenie hotelu Miodowy Młyn.