W Sandomierzu kilka obiektów turystycznych wznowiło swoją działalność. To w połączeniu z ładną pogodą zachęca ludzi do przyjazdu do królewskiego miasta.
Po starówce w sobotę spacerowały głównie pary albo rodziny z dziećmi. Ludzie w większości przestrzegali obowiązku noszenia maseczek. Agnieszka Bidas z Centrum Informacji Turystycznej w Sandomierzu powiedziała, że zainteresowanie spędzeniem wolnego czasu w Sandomierzu jest zauważalne. Jeszcze zanim otwarto pierwsze obiekty, odbierano telefony z pytaniami kiedy to nastąpi, w jakich grupach można zwiedzać i czy jest możliwość zwiedzania z przewodnikiem? Dodała, że w mieście czynnych jest teraz pięć hoteli, oprócz tego apartamenty i inne mniejsze obiekty noclegowe. Z wolnymi miejscami nie ma problemu.
Będąc w Sandomierzu, można odwiedzić obecnie Muzeum Okręgowe z siedzibą w Zamku Królewskim, Muzeum Diecezjalne, Bramę Opatowską oraz Podziemną Trasę Turystyczną.
Wojciech Dumin, dyrektor Sandomierskiego Centrum Kultury, powiedział, że z powodu epidemii wejście na punkt widokowy na Bramie Opatowskiej oraz do podziemi, wiąże się z obostrzeniami związanymi z liczbą osób. Jednorazowo w każdym z tych obiektów może przybywać maksymalnie 12 osób. Trzeba pamiętać o zachowaniu odległości i maseczkach.
Turyści z województwa lubelskiego powiedzieli reporterce Radia Kielce, że są przejazdem i bardzo chcieli zobaczyć starówkę, którą znają z serialu „Ojciec Mateusz”. Podkreślali, że bardzo im się podoba w Sandomierzu, a konfrontacja z filmem wypadła pozytywnie.
Niedogodnością jest to, że lokale gastronomiczne, zgodnie z zaleceniami, oferują wyżywienie i napoje wyłącznie na wynos lub dowożą pod wskazany adres.