Szpital w Czerwonej Górze może już korzystać ze sprzętu, kupionego dzięki finansowemu wsparciu samorządu województwa świętokrzyskiego. Aparatura o wartości prawie 2,5 mln zł trafiła dziś do lecznicy.
W ramach tak zwanej tarczy dla placówek służby zdrowia, szpitale wojewódzkie oraz powiatowe działające w regionie otrzymają wsparcie z funduszy unijnych.
– Wojewódzki Szpital Specjalistyczny imienia świętego Rafała w Czerwonej Górze kupił z tej puli między innymi respiratory, pompy infuzyjne, aparaty USG, RTG i EKG, kardiomonitory, inhalatory pneumatyczne, a także specjalistyczne łóżka i wózki transportowe – informuje wicemarszałek Marek Bogusławski.
– To wysokospecjalistyczny sprzęt do ratowania zdrowia i życia. Wiemy, że zakażenie koronawirusem może przebiegać bezobjawowo, ale zdarza się też, że choroba ma ciężki przebieg, włączając w to ciężką niewydolność oddechową. Te aparaty w takich sytuacjach są niezwykle potrzebne i ratują ludzkie życie – mówi.
Marszałek Andrzej Bętkowski podkreślił, że władze województwa starają się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom szpitali prowadzonych przez samorząd, ale też pomagać powiatowym lecznicom.
– Dziś mamy dowód na to, że nasza świętokrzyska tarcza działa. Pomoc kierowaną na walkę z koronawirusem będziemy rozszerzać – zapewnił marszałek.
Ogółem w szpitalu w Czerwonej Górze w ramach walki z COVID-19 zaplanowano zakupy sprzętu za prawie 7 mln zł. Inwestycje pozwolą utworzyć dodatkowe 8 stanowisk anestezjologicznych w obecnej sali wybudzeń dla pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową.
Szpital w Czerwonej Górze przygotowuje się też do uruchomienia pracowni diagnostyki COVID-19. Obecnie trwają prace budowlane w pomieszczeniach, w których będzie znajdować się pracownia. Lecznica planuje także zakup niezbędnego sprzętu do diagnostyki.