Buski szpital powiatowy powoli zaczyna wracać do planowych operacji. Zgodnie z zaleceniem wojewody, placówka wznawia przyjęcia pacjentów, ale tylko częściowo.
Grzegorz Lasak, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Busku-Zdroju, podkreśla, że z powodu pandemii w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odwołano wszystkie zabiegi, które nie służyły bezpośredniemu ratowaniu życia. Dodaje, że od poniedziałku ruszą pierwsze zabiegi endoprotezoplastyki kolana, biodra, ale i zabiegi kardiologiczne.
– Wznawiamy je, ale z zachowaniem zasad bezpieczeństwa – zaznacza.
– Wejście na teren szpitala odbywa się nadal przez Ogólną Izbę Przyjęć. Każdemu, kto przekroczy próg placówki badana jest temperatura. Mam nadzieję, że w jakiś drastyczny sposób nie zwiększy się liczba zachorowań i nie dojdzie do sytuacji, w której nasz personel czy cały oddział będzie musiał zostać poddany kwarantannie – podkreśla.
Dyrektor dodaje, że w celu zminimalizowania ryzyka transmisji COVID-19 nadal obowiązuje telefoniczne ustalenie terminu i godziny wizyty oraz przyjęcia do szpitala. Nie dotyczy to jednak przypadków nagłych.
– Musimy się powoli przyzwyczajać do koronawirusa, starać się z nim żyć, oczywiście uważać, zachowywać rygory sanitarne, epidemiologiczne. Nie można zamknąć szpitali, to jest droga bez końca. Służba zdrowia musi funkcjonować – dodaje.
O liczbie przyjęć planowych decyduje kierownik danej poradni, oddziału. Nadal obowiązują teleporady, ale też obowiązuje zakaz odwiedzin z wyłączeniem rodzica lub opiekuna dziecka w Oddziale Pediatrycznym.