Prezesi Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej zadecydują w czwartek o ewentualnym dokończeniu, przerwanych na początku marca z powodu pandemii koronawirusa, rozgrywek w III i IV lidze oraz klasach niższych.
Większość członków zarządu Świętokrzyskiego ZPN jest za tym, żeby w sezonie 2019/2020 już nie grać. Takie stanowisko rekomendował będzie w trakcie czwartkowej wideokonferencji prezes Mirosław Malinowski.
Jest kilka wariantów rozstrzygnięć, jeśli rozgrywki nie zostaną wznowione. Pierwszy zakłada, że przyjęte zostaną obecne tabele, będą awanse, ale nie będzie spadków. Wówczas w kolejnym sezonie ligi byłyby czasowo powiększone.
Druga opcja to utrzymanie awansów i spadków według stanu sprzed pandemii koronawirusa, a trzecia to całkowite anulowanie sezonu – rozegrane mecze zostaną uznane za niebyłe.
Sławomir Grzesik, trener drugiej drużyny Korony Kielce, która w tabeli III ligi grupy IV zajmuje 4. miejsce, jest za dokończeniem sezonu.
– Myślę, że sytuacja epidemiologiczna wciąż jest ciężka. Na tyle jednak opanowana, że można już zacząć treningi. Wszyscy czekamy na powrót na boisko. Jestem zdania, że rozstrzygnięć lepiej poszukać na zielonych murawach niż przy zielonym stoliku. Gdybyśmy nie wznowili rozgrywek, nie powinno być spadków. W III lidze zostało jeszcze piętnaście meczów i wiele punktów do zdobycia. Nawet ostatnia drużyna jest w stanie przesunąć na czwarte, piąte miejsce – uważa 50-letni szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
W piątek 29 maja ma zostać wznowiony sezon PKO Ekstraklasy. Tydzień później, na zielone murawy, powinny wrócić drużyny Fortuna I ligi i II ligi.