Sandomierskie uroczystości z okazji rocznicy podpisania Konstytucji 3 Maja rozpoczęły się mszą świętą w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Hierarcha odniósł się w homilii do obecnej sytuacji w kraju. Jak mówił, czas epidemii otworzył nasze oczy na siebie i innych, a w chwilach grozy ujawniają się prawdziwe oblicza ludzkie.
– Ludzie czynu będą dwoili się, robili cztery razy więcej niż zazwyczaj, przeważnie nieobecni, osiągną perfekcję w grze pozorów, a cała rzesza będzie wsłuchiwała się w głos ekspertów i żyła tym co oni mówią. Wiele osób chowa się, bo nie wie co ma za sobą zrobić – taki jest mechanizm sytuacji nadzwyczajnych, wszyscy mu podlegamy- stwierdził biskup ordynariusz.
Odnosząc się do rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, biskup Nitkiewicz powiedział, że jej twórcy kierowali się miłością do Ojczyzny, do jej obywateli, wiary, tradycji, dziedzictwa duchowego i materialnego. W imię tej miłości chcieli gruntownej naprawy Rzeczpospolitej, aby była wielka.
– Prawo, każda pojedyncza ustawa czy norma, muszą inspirować się miłością do osób, którym mają służyć, również gdy chodzi o dobro wspólne. Bez tej miłości przepisy nawet najwspanialsze stają się bezduszne i obracają się przeciwko człowiekowi. Miłość płonęła w sercach ojców Konstytucji 3 Maja i powinna charakteryzować ustawodawców wszystkich czasów – stwierdził biskup.
Podkreślił, że w Polsce nie brakuje szlachetnych ludzi, jest ich cała lista, a rozpoczynają ją pracownicy służby zdrowia, najczęściej anonimowi i niezastąpieni.
Po nabożeństwie, poseł Marek Kwitek, przedstawiciele władz miasta i powiatu przeszli przed Ratusz, gdzie zostały złożone wiązanki kwiatów.