Skarżyscy policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca gminy Łączna, który jest podejrzewany o podpalenie traw. Do zdarzenia doszło dziś w nocy w miejscowości Występa.
Jarosław Gwóźdź z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej informuje, że około godziny 1.30 funkcjonariusze pojechali na interwencję do miejscowości Występa. Ze zgłoszenia wynikało, że na miejscu doszło do podpalenia traw i poszycia leśnego.
Na miejscu mundurowi zastali 20-latka, który oświadczył, że jest strażakiem ochotnikiem. Powiedział, że kiedy jechał autem, na wysokości Miejsca Obsługi Podróżnych w Występie, zauważył palące się trawy. Postanowił zawrócić i wezwał na miejsce straż pożarną. Zauważył tam mężczyznę, który zaczął uciekać na jego widok. Po krótkim pościgu ujął uciekiniera, który prawdopodobnie był sprawcą podpalenia.
To 25-letni mieszkaniec gminy Łączna. Mężczyzna był kompletnie pijany i nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Trafił pod opiekę medyków.
Zgromadzone materiały policjanci prześlą do sądu. Za podpalenie traw grozi grzywna do 5 tys. zł.