Na jeden dzień została wstrzymana praca oddziału IX Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Czerwonej Górze. Taka decyzja została podjęta po tym, kiedy u pielęgniarki z tego oddziału wykryto COVID-19.
Youssef Sleiman, dyrektor szpitala wyjaśnia, że patogen został wykryty podczas badań, które w poniedziałek przeprowadzono u wszystkich pracowników. We wtorek, kiedy przyszła część wyników, okazało się, że wynik jednej z pielęgniarek jest dodatni.
Jak podkreśla szef lecznicy, z przeprowadzonego wywiadu wynikało, że kobieta nie miała kontaktu z żadnym z zakażonych pacjentów. Nie miała też objawów. Od razu podjęto działania profilaktyczne.
– Dlatego zdezynfekowaliśmy oddział ortopedii, który w związku z tym nie pracował. Pobraliśmy próbki do badań od wszystkich pracowników. Część osób, która mogła mieć kontakt z pielęgniarką, pójdzie na kwarantannę, natomiast ci, którzy tego kontaktu nie mieli, w czwartek wrócą do pracy – wyjaśnia Youssef Sleiman.
To szósty przypadek zakażenia COVID-19 u personelu szpitala w Czerwonej Górze.