Ketchupy, marmolady, mąki, kasze oraz słodycze – to produkty, które Caritas Diecezji Kieleckiej otrzymała od Krajowej Spółki Cukrowej. Ich rynkowa wartość, to kilkadziesięsiąt tysięcy złotych.
Reprezentujący spółkę, Szymon Smajdor mówi, że to część większej akcji, dzięki której, milion złotych otrzymały szpitale i placówki medyczne, natomiast kolejny milion, w postaci rzeczowej trafi do potrzebujących.
– Wyjątkowa sytuacja wymaga wyjątkowych działań. Więc jako strategiczna spółka Skarbu Państwa czujemy szczególną odpowiedzialność i troskę za zdrowie wszystkich Polaków. Dlatego zaczęliśmy wspomagać instytucje, które działają dzisiaj na rzecz najbardziej potrzebujących – wyjaśnia.
Ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora kieleckiej Caritas przyznaje, że taka pomoc, będąca wyrazem społecznej odpowiedzialności przedsiębiorców, ma ogromne znaczenie.
– Takie gesty, jak ten dzisiejszy są bardzo istotne, ponieważ pozwolą na zaspokojenie potrzeb wielu osób, bez obaw, że zabraknie nam zasobów, by pomagać – mówi.
Duchowny dodaje, że w związku z sytuacją wywołaną koronawirusem, liczba osób potrzebujących rośnie. W trudnej sytuacji znaleźli się nie tylko ci, którzy stracili pracę, ale także te, które nie mogą wychodzić z domu ze względu na stan zdrowia, wiek, czy też samotne.
– Cały czas kontynuujemy akcję „Pomoc dla seniora”, ale będzie to też wsparcie naszych placówek, które cały czas funkcjonują. Są to różnego rodzaju schroniska dla bezdomnych, domy opieki i stołówki charytatywne, które przygotowują posiłki i często je też dostarczają do domów. To wsparcie dla wielu miejscowości w Diecezji Kieleckiej – zaznacza wicedyrektor Caritas.
Ksiądz Krzysztof Banasik zauważa, że w organizowanie pomocy jest zaangażowane szerokie grono osób.
– Współpracujemy z kieleckim Bankiem Żywności, z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Kielcach i z innymi ośrodkami poza stolicą regionu, a także z organizacjami i parafiami, które najlepiej wiedzą o potrzebach mieszkańców na swoim terenie. Podkreślić warto zaangażowanie Wojsk Obrony Terytorialnej. Żołnierze pomagają nam w przygotowywaniu i dowiezieniu paczek do potrzebujących. To jest ważne, żeby powiedzieć o solidarności różnych osób, podmiotów, instytucji, by skutecznie pomagać i ta pomoc była skierowana tam, gdzie jest najbardziej potrzebna – stwierdził.
Caritas Diecezji Kieleckiej współpracuje też z Kieleckiem Bankiem Żywności. Jego prezes, Sławomir Cedro również zwraca uwagę na pomoc, która płynie z różnych stron.
– Zgłaszają się do nas firmy, które wyczuwając taką potrzebę, dzielą się swoimi produktami. Otrzymaliśmy prawie 2 tony żywności od Tesco Gliwice. Właśnie wspólnie z MOPR-em w Kielcach oraz kielecką Caritas przygotowujemy paczki – powiedział.