Nie będzie trzeba robić konkursu, aby wyłonić nowego dyrektora szkoły czy przedszkola.
Jak informuje Anna Ostrowska, rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej, resort w trosce o bezpieczeństwo zmienił przepisy.
– Wprowadziliśmy rozwiązania prawne pozwalające na przedłużenie powierzonego stanowiska dotychczasowemu dyrektorowi. Można również powierzyć to stanowisko zastępcy dyrektora lub dowolnemu nauczycielowi. Osoba wybrana w ten sposób może pełnić swoją funkcję do 31 sierpnia 2021 roku – tłumaczy Anna Ostrowska.
Marcin Różycki, zastępca prezydenta Kielc, ocenia takie zmiany prawne bardzo pozytywnie. Jak mówi, w przypadku konkursu powoływana jest komisja, a to oznacza, że musiałaby zebrać się duża grupa ludzi. W dobie epidemii wywołanej koronawirusem byłoby to nierozsądne, zmiana przepisów rozwiązuje ten problem.
– Tak, będziemy z tego korzystać. Na pewno będziemy działali zgodnie z prawem i możliwościami, nie angażując zbyt wielu ludzi. Bo przecież nowego dyrektora wyłaniali przedstawiciele związków zawodowych, rady pedagogicznej, rady rodziców, kuratorium i urzędu miasta – tłumaczy Marcin Różycki.
Jak mówi, miasto Kielce będzie musiało wyłonić dyrektora w 5 placówkach oświatowych, w tym w zespole, który powstanie po połączeniu Szkoły Podstawowej nr 32 z Przedszkolem Samorządowym nr 39.