Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach przygotowuje się do pobierania osocza od osób, które wyzdrowiały z Covid-19. Ich osocze zawiera bowiem przeciwciała, które potrafią wiązać się z wirusem i usuwać go. Tę formę terapii zaakceptowało już Ministerstwo Zdrowia.
Jak informuje Jerzy Stalmasiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach, pobranie osocza od ozdrowieńców niczym nie będzie się różniło od pobrania osocza od osób zdrowych. Polega na tym, że przy pomocy specjalnej aparatury pobierana jest krew, z której wyodrębnia się tylko osocze, a pozostałe składniki krwi z powrotem wracają do dawcy.
– Osoba, od której będziemy chcieli pobrać osocze, musi spełnić pewne wymogi. Warunkiem niezbędnym jest, by osoba, która przeszła zakażenie koronawirusem musi mieć po dwóch tygodniach wykonane badanie, które powie, czy nadal nie jest nosicielem wirusa. Po kolejnych dwóch tygodniach będzie musiała przejść ponowne badania. Dopiero po 14 dniach od tego drugiego badania może się stać dawcą osocza – wyjaśnia Jerzy Stalmasiński.
W procesie poboru osocza od jednego dawcy otrzymywane są trzy jednostki osocza, więc jedna osoba może pomóc trzem chorym na Covid-19 – dodaje Jerzy Stalmasiński.
– Osoby, które wyrażą zgodę na pobranie osocza podlegają rygorom, takim jak honorowi dawcy krwi. Nie mogą mieć więcej niż 65 lat, być w ogólnym dobrym stanie zdrowia. Dodatkowo wszystkie wyniki wirusologiczne i biologiczne obrazu krwi muszą być pozytywne według naszych wskazań. Dopiero taka osoba może oddać krew, czy osocze – dodał Jerzy Stalmasiński.
Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa będą otrzymywać informacje o ozdrowieńcach, od których można pobrać osocze od szpitali zakaźnych.