Ponad 100 tys. zł zebrali w ciągu kilku dni księża z diecezji sandomierskiej na zakup sprzętu medycznego, potrzebnego do walki z koronawirusem. Najprawdopodobniej trafi do dwóch szpitali.
W planach jest zakup jednego lub dwóch respiratorów. Pod uwagę brane są szpitale w Sandomierzu i Stalowej Woli, ale ostateczna decyzja dotycząca wyboru placówek, które będą doposażone jeszcze nie zapadła.
Zbiórkę pieniędzy zarządził biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz z inicjatywy czterech księży dziekanów z parafii świętokrzyskich i podkarpackich.
– W pierwszej chwili nie byłem pewien czy sobie poradzimy z tym wyzwaniem, wiadomo sprawy finansowe to zawsze delikatna rzecz, jednak pod wpływem księży ogłosiłem zbiórkę. Rezultaty są imponujące, niektórzy oddali całą swoją pensję szkolną z katechezy, inni całą emeryturę. Nieważne ile kto dał, ważna jest chęć udzielenia pomocy – stwierdził biskup ordynariusz.
Dodał, że od razu ustalono, iż składka musi być przeznaczona na większe zakupy, nie na przykład na środki ochrony indywidualnej, które przekazuje teraz wiele osób i instytucji.
– Potrzeba czegoś bardziej zdecydowanego, bardziej radykalnego, bo Ewangelia jest radykalna i Chrystus był radykalny. Nie możemy ograniczać się do sposobów posługiwania potrzebującym stosowanych w czasie pokoju. Teraz ze względu na epidemię koronawirusa jesteśmy w czasie wojny – stwierdził biskup Nitkiewicz.
Zarówno on, jak i biskup senior Edward Frankowski także przekazali swoje datki na diecezjalną składkę. Dołożyły się również osoby świeckie działające w Akcji Katolickiej w Sandomierzu oraz dwa żeńskie zgromadzenia zakonne: Franciszkanki i Siostry Służki Matki Bożej Niepokalanej.
Podsumowanie akcji nastąpi w najbliższą środę. Wtedy tez wiadomo będzie jak dużo sprzętu medycznego uda się kupić.