20 tys. zł straciła 84-letnia mieszkanka gminy Mniów. Kobieta oddała pieniądze mężczyźnie, który podawał się za pracownika urzędu gminy i twierdził, że zbiera pieniądze na pomoc dla instytucji.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że wczoraj z funkcjonariuszami ze Strawczyna skontaktowała się rodzina seniorki. Zgłosili, że prawdopodobnie kobieta została oszukana.
– Ustaliliśmy, że dzień wcześniej, czyli w środę około godziny 15.00, do 84-letniej mieszkanki gminy Mniów przyjechał nieznany mężczyzna. Oświadczył, że jest pracownikiem urzędu gminy i prosi o wsparcie instytucji – dodaje.
Pieniądze miały być przekazane między innymi na pomoc potrzebującym przedsiębiorcom. W zamian za to kobieta już następnego dnia miała otrzymać nagrodę od miejscowego urzędu, w wysokości 16 tys. zł. Seniorka dała wiarę twierdzeniom oszusta, wpuściła go do domu i przekazała 20 tys. zł. Cała sprawa wyszła na jaw kolejnego dnia, gdy nikt się u niej nie pojawił. Trwa ustalanie tożsamości mężczyzny. Wójt Mniowa Piotr Wilczak informuje, że takie działania na terenie gminy nie są prowadzone.
– Ponadto, jeżeli przekazujemy np. jakieś faktury za wodę mieszkańcom, robimy to bezkontaktowo. Dzwonimy do danej osoby i ustalamy, że przykładowo zostawiamy je przy posesji – zaznacza.
Policja i wójt przestrzegają, aby nie wpuszczać do domu nieznajomych ze względów bezpieczeństwa, a także ze względu na obecną sytuację, związaną z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.