Dziś Wielki Piątek, dzień, w którym katolicy rozważają sąd, mękę i śmierć Jezusa. Wieczorem w kościołach odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej, po której następuje adoracja Najświętszego Sakramentu w Grobie Pańskim.
Tym razem, ze względu na walkę z pandemią koronawirusa i wprowadzone ograniczenia, większość parafii zachęca wiernych do pozostania w domach i modlitwy w gronie rodzinnym.
W kościołach będą odbywać się adoracje, ale księża przypominają, że w świątyni może przebywać jednocześnie maksymalnie pięć osób. Kapłani apelują, by nie wchodzić do kościoła, gdy widzimy, że jest tam już maksymalna dopuszczalna liczba modlących się. Nie należy też gromadzić się przy drzwiach świątyń w oczekiwaniu na wejście do środka.
Dziś centralne miejsce w liturgii zajmuje adoracja krzyża. Proboszcz parafii w Szańcu, ks. Marek Tazbir zachęca swoich parafian i wszystkich innych wierzących, by zorganizowali ją w ramach tzw. Domowego Kościoła.
– Warto zgromadzić najbliższych, zdjąć ze ściany krzyż, znajdujący się w każdym katolickim domu, położyć go na stole przykrytym białym obrusem i zapalić świece. Domową adorację krzyża może poprowadzić ojciec lub najstarszy członek rodziny. Można pomodlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia i zaśpiewać „Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami”. Na koniec warto oddać pokłon krzyżowi lub przytulić go do serca – zachęca ks. Marek Tazbir.
Parafianie z Szańca będą mogli też łączyć się duchowo ze swoją świątynią, adorując krzyż na odległość. Jak informowaliśmy, na wieży XV-wiecznego kościoła na początku Wielkiego Postu został podświetlony ponad dwumetrowy krzyż. Znajduje się on niemal 40 metrów nad ziemią i jest widoczny z odległości kilku kilometrów. Krzyż pomogli doświetlić alpiniści.