Kolejny pomysł na dokończenie w tym sezonie zawieszonych z powodu pandemii koronawirusa rozgrywek Ligi Mistrzów piłki ręcznej.
Talant Dujszebajew proponuje – rozegrajmy jeszcze w czerwcu, zamiast Final 4 turniej z udziałem ośmiu ekip czyli Final 8. Skoro w kraju na przełomie sierpnia i września możemy przeprowadzić w gronie sześciu klubów Final 6 Pucharu Polski to czemu nie zrobić podobnie w Lidze Mistrzów? – zastanawia się trener PGE Vive.
– Pod koniec czerwca zagralibyśmy w jednym miejscu najpierw ćwierćfinały, później półfinały i na koniec wielki finał. Odpadające ekipy wracałyby do domu. Inni szkoleniowcy myślą podobnie – uważa trener kielczan wskazując jednocześnie, że największą przeszkodą w tym wariancie może być brak dostępności hali.
Na dzisiaj nie wiadomo również jak dynamicznie będzie się rozwijała w Europie pandemia koronawirusa i czy związana z tym sytuacja pozwoli na rozegranie takiej imprezy w tym terminie?
Przypomnijmy, Europejska Federacja Piłki Ręcznej zaproponowała nowe terminy zawieszonych uprzednio meczów. I tak spotkania 1/8, w których zagra między innymi PGE Vive Kielce z Celje Pivovarna Lasko miałyby zostać rozegrane w pierwszej połowie czerwca. Pojedynki ćwierćfinałowe pod koniec tego miesiąca, a turniej Final Four 22 i 23 sierpnia w Kolonii.