Zarząd Dróg i Komunikacji zdecydował, że osoby, które nie jeżdżą autobusami w tym czasie bo na przykład nie pracują, otrzymają zwrot niewykorzystanych pieniędzy. Szkopuł w tym, że nie można tego zrobić zdalnie. Trzeba iść na pocztę i wysłać wniosek razem z kartą. Po rozliczeniu ma ona zostać odesłana. Prezydent Roman Ciepiela proponuje jednak, żeby tego na razie nie robić. Brakuje jednak jasnych zasad.
Roman Ciepiela we wtorkowym wystąpieniu do mieszkańców podkreślił, że tworząc system nikt nie przewidywał, że będzie epidemia. „Zwrot niewykorzystanej kwoty może zostać przeprowadzony tylko po dostarczeniu karty. Ja nie będę państwa namawiał do wychodzenia z domu. Poczekajmy cierpliwie. Jak ustanie stan kwarantanny, wszystkie te kwestie będą rozliczone i każdy kto zapłacił za bilet z góry, będzie mógł albo otrzymać zwrot pieniędzy, albo mieć przedłużony bilet na okres, w którym będziemy mogli już normalnie funkcjonować” – dodał.
Szkopuł w tym, że ZDiK chciał zwracać pieniądze za niewykorzystany bilet od daty wpływu wniosku razem z kartą. Prezydent nie doprecyzował jak to by mogło wyglądać przy jego propozycji odsunięcia załatwienia tej sprawy na później.
Rzecznik Prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba podkreśla, że będzie to załatwiane indywidualnie. „Kiedy minie ten najgorszy czas epidemii, przyjdzie czas na rozwiązywanie tego rodzaju spraw. Myślę, że w ten sposób uda się to wszystko polubownie rozwiązać” – mówi.