Mieszkanka gminy Bogoria w powiecie staszowskim w minioną sobotę kierowała samochodem osobowym mając we krwi 2,1 promila alkoholu.
Jak poinformowała Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie, w sobotę około godziny 19.30 do komendy wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Moszyny. Policjanci ustalili, że 34-letnia kobieta jadąca w kierunku Klimontowa zjechała na pobocze i dachowała. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że jest nietrzeźwa. Trafiła do szpitala, ponieważ uskarżała się na bóle. Po przebadaniu wyszła do domu z ogólnymi potłuczeniami. Kobieta jechała sama, bez pasażerów.
Grozi jej kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów nie krótszy, niż 3 lata oraz grzywna.