Wiersz Anny Zielińskiej-Brudek zatytułowany „Czas mój jest bliski”, wygrał w konkursie poetyckim, organizowanym przez Wojewódzki Dom Kultury, w ramach XVI Festiwalu Wielkopostnego 2020.
Jak mówi Jarosław Machnicki, dyrektor WDK, formuła festiwalu obejmowała kilka konkurencji, w tym także konkurs wokalny, z udziałem chórów, ale ze względu na pandemię, ta część została odwołana.
– Konkurs został ogłoszony także w kategorii poezji i już ogłosiliśmy wyniki. Uznaliśmy, że warto chociażby w ten sposób zakończyć ten konkurs. Na naszej stronie internetowej opublikowaliśmy listę laureatów oraz ich wiersze – wyjaśnia.
Napłynęło 16 utworów. Decyzją jury pierwsze miejsce zajął wiersz Anny Zielińskiej-Brudek, zatytułowany „Czas mój jest bliski”. Artystka wyjaśnia, że praca nad utworem dla niej samej była okazją do zadumy.
– Przeczytałam temat konkursu i zaczęłam się zastanawiać, co to jest post? W tym czasie pełnym pośpiechu, nie ma przystanków. Doszłam do wniosku i uznałam, ze warto przeanalizować te 40 dni. Przypomniałam sobie, że Jezus Chrystus przed Ostatnią Wieczerzą powiedział: „czas mój jest bliski” i to była baza, inspiracja, która przerodziła się w ten utwór – mówi.
Anna Zielińska-Brudek przyznaje, że wiersz powstawał w rzeczywistości innej od tej, w której dziś żyjemy.
– Wiersz, który napisałam w lutym tego roku okazał się rekolekcjami podwójnymi. Walczymy z ukrytym wrogiem, pandemią, która jest lekcją pokory dla nas, przekonanych o swojej mądrości. Jest dużo pytań, na które nie ma wciąż odpowiedzi: czy świat należy do nas, gdzie ukryć się ze strachem. Ratunkiem są najważniejsze wartości: rodzina, dom, Bóg. Nie poddajemy się rozpaczy i tak jak przyroda odradza się na wiosnę, tak my wyjdziemy wzmocnieni z tej życiowej próby – podkreśla.
Drugie miejsce zajął wiersz „Jezus Frasobliwy” Katarzyny Buk, a trzecie ex aequo: „Wielkopostny Tryptyk” Janiny Malickiej i „(Prze)czuwanie” Janiny Raczyńskiej-Kraj.
Anna Zielińska Brudek czyta wiersz swojego autorstwa „Czas mój jest bliski”