– Trzeba stosować się do zaleceń rządowych. Sytuacja jest bardzo poważna. Wierzę, że nasz naród jest inteligentny i będzie podchodził do sytuacji ze zrozumieniem, żeby uniknąć zagrożenia. Wszyscy chcemy jak najszybciej pozbyć się tego wirusa i wrócić do swojego normalnego trybu życia -powiedział ostatni trener siatkarskiego zespołu ligowego z Kielc na poziomie centralnym, czyli Buskowianki, Mateusz Grabda.
Kielczanin w minionym sezonie prowadził KPS Siedlce na zapleczu PlusLigi. Jego zespół do momentu zakończenia rozgrywek z powodu pandemii koronawirusa rozegrał 25 spotkań, z których 9 wygrał, a szesnastokrotnie schodził z parkietu pokonany.
– Każdy martwi się o swoich bliskich. Mogę tylko apelować do ludzi, żeby zostawali w domu. Koronawirus jest straszny, ale trzeba szukać pozytywów. Jako sportowcy na co dzień przebywamy daleko poza domem, a teraz mamy możliwość przebywania z bliskimi. Możemy wspólnie przezwyciężać ten trudny czas – dodał Mateusz Grabda.
Przypomnijmy: 25 marca po telekonferencji członków Rady Nadzorczej Polskiej Ligi Siatkówki S.A. postanowiono zakończyć ligowy sezon siatkarski w Polsce w najwyższych klasach rozgrywkowych. Taką samą decyzję podjął również Polski Związek Piłki Siatkowej w sprawie I ligi kobiet oraz II ligi kobiet i mężczyzn.