Władze Ustki podjęły decyzję o zwalnianiu rodziców z opłat za miejskie żłobki i przedszkola na czas zamknięcia placówek. W Słupsku wciąż nie ma decyzji o podobnej uldze lub jej braku.
Władze Ustki podjęły decyzję o zwalnianiu rodziców z opłat za miejskie żłobki i przedszkola na czas zamknięcia placówek. W Słupsku wciąż nie ma decyzji o podobnej uldze lub jej braku.
– Są dwa rozwiązania. Osoba zainteresowana może potraktować to jako zaliczkowe zapłacenie za kolejne okresy, gdy ta instytucja będzie już normalnie funkcjonować. Jest też możliwość zażądania zwrotu pieniędzy – powiedział Jacek Graczyk, burmistrz Ustki.
Jak informuję rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Słupsku Monika Rapacewicz, rodzice przedszkolaków nie ponoszą opłat za miejskie przedszkola w czasie ich zamknięcia. Opłaty za placówki regulowane były na koniec miesiąca. Skoro przedszkola nie działają, rodzice nie muszą płacić.
W Słupsku ruszyła również rekrutacja do miejskich żłobków. O opiekę nad dzieckiem mogą wnioskować rodzice mieszkający w Słupsku, będący w trudnej sytuacji rodzinnej lub samotnie wychowujący dziecko.
Decyzje o przyjęciu dziecka do miejskiego żłobka będą prezentowane od 20 maja.