– Wyścigu w pierwotnym terminie nie będzie i raczej wcale nie będzie – stwierdził Andrzej Sypytkowski, organizator i dyrektor XV Wyścigu Szlakiem Walk Majora „Hubala”. Sezon kolarski w Polsce rozpocznie się najwcześniej w czerwcu od Małopolskiego Wyścigu Górskiego, który wskoczył w miejsce imprezy organizowanej na Ziemi Świętokrzyskiej.
Wszystkie wcześniejsze krajowe zawody z kalendarza UCI (Międzynarodowa Unia Kolarska) zostały już odwołane z powodu pandemii koronawirusa. Małopolski Wyścig Górski miał się odbyć w drugi weekend czerwca, ale przesunięto go o tydzień wcześniej na miejsce odwołanej etapówki Szlakiem Walk Majora „Hubala”.
– Międzynarodowa Unia Kolarska zadała nam pytanie, czy chcemy wyścig przenieść, czy definitywnie odwołać. W przypadku zmiany kalendarza mieliśmy deklarację wpisania na inny termin. Trudno jest jednak teraz zorganizować międzynarodową imprezę. Mamy pierwszą kategorię UCI i mogą w niej wziąć udział tylko grupy zawodowe. W Wyścigu Małopolskim startują także amatorzy, więc jest łatwiej o frekwencję. Planowaliśmy start 17 ekip zagranicznych i obawiam się, że w dobie koronawirusa żadna by nie przyjechała. Musieliśmy po prostu zrezygnować – powiedział Andrzej Sypytkowski, który jest także głównym organizatorem czerwcowych mistrzostw Polski w Dusznikach (18-21 czerwca).
Po mistrzostwach Polski w kalendarzu UCI jest Wyścig Solidarności i Olimpijczyków (24-27 czerwca), a po nim Tour de Pologne (5-11 lipca).