Rząd wprowadza kolejne obostrzenia. Dotkną one m.in. branży hotelarskiej. Jak poinformował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, od dziś od północy wszystkie hotele i obiekty wypoczynkowe będą zamknięte.
Bartosz Binkowski, właściciel Hotelu Binkowski w Kielcach, informuje, że obiekt został zamknięty już w połowie marca i od tego czasu nie generuje żadnych przychodów. Dlatego sytuacja jest bardzo trudna.
– Na razie nie wyobrażamy sobie sytuacji, że mamy zwalniać naszych pracowników. Tę kadrę budowaliśmy od kilku lat. Liczymy na to, że rząd wprowadzi takie rozwiązania, które pozwolą nam utrzymać załogę w całości. Od połowy marca staramy się realizować w naszych hotelach inne prace, np. prowadzimy prace konserwatorskie. Z naszych pracowników kto mógł, to poszedł na urlop, inni skorzystali z możliwości wzięcia opieki nad dzieckiem – dodał Bartosz Binkowski. Hotel Bińkowski i znajdujący się obok Dworek Binkowski zatrudniają prawie 100 osób.
Od połowy miesiąca, także ze względu na sytuację epidemiologiczną, działalność zawiesił również drugi kielecki hotel, czyli Best Western Grand Hotel. Jak informuje Piotr Dwurnik, prezes zarządu spółki Łysogóry, która jest właścicielem m.in. tego obiektu, już wówczas hotel poinformował, że zawiesza działalność do 11 kwietnia.
– Od połowy marca nie generujemy żadnych przychodów, a wszystkich kosztów nie da się wyciąć. Pozostają m.in. koszty pracy, związane z miejscami pracy, które staramy się utrzymać za wszelką cenę. Z premedytacją nie podejmujemy żadnych drastycznych działań. Natomiast trudno powiedzieć, jak długo będzie trwała taka sytuacja i jak długo będzie nas stać na utrzymanie takiego stanu rzeczy. Czas jest dla nas bardzo trudny – dodał Piotr Dwurnik.
Hotel Best Western Grand Hotel zatrudnia prawie 60 osób. Od dziś, od północy zamknięte zostają także punkty kosmetyczne, fryzjerskie i inne miejsca usługowe. Natomiast sklepy budowlane mają być zamknięte tylko w weekendy.