3 mln zł na zakup środków ochrony osobistej dla szpitali, przeszło 230 tys. na urządzenie do badania próbek na obecność koronawirusa, czy 150 tys. zł dla ochotniczej straży pożarnej. Pojedynczych wydatków na walkę z koronawirusem jest bardzo dużo, a strat finansowych jeszcze więcej.
Jedną z branży która w związku z koronawirusem notuje straty, jest transport kolejowy. Jak informuje rzecznik województwa małopolskiego – Michał Drewnicki – spadło zainteresowanie Kolejami Małopolskimi. W ostatnim czasie liczba pasażerów zmniejszyła się o kilkadziesiąt procent. „Notujemy straty, choć spadki są i tak mniejsze, niż przewidywaliśmy” – ocenia Michał Drewnicki.
Nieco mniej optymistycznie jest w przypadku Krakowskiej Komunikacji Miejskiej. Jak informuje Łukasz Franek dyrektor Zarządu Transportu Publicznego – dzienne straty wynoszą przynajmniej milion złotych. „To między jeden milion trzysta tysięcy złotych, a nawet dwa miliony. Wpływy z biletów wyglądają na przykład za jeden dzień trochę ponad 80 tysięcy złotych. Obrazowo widać więc jak wygląda bilans” – wylicza Łukasz Franek.
W ramach walki z koronawirusem, Kraków zarządził wielką dezynfekcję miasta. Jak informuje Piotr Odorczuk – rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Krakowie – czyszczone są pętle autobusowe i tramwajowe, przystanki, rejony aptek a nawet kosze na śmieci.
„Miasto jest przygotowane na ten wydatek, ok. 3 milionów złotych. To zarówno zakup płynu, jak i koszt zużycia sprzętu. Myślę, że raczej nie przekroczymy tego budżetu” – tłumaczy Piotr Odorczuk i dodaje, że dotychczas zakupiono 5 tysięcy litrów płynu dezynfekującego.
Największe straty notuje jednak branża turystyczna. Są one ogromne – informuje Grzegorz Biedroń – prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. „Ocenialiśmy, że w zeszłym roku przychody z turystyki dawały okołu 16 miliardów złotych, czyli dziennie dawało to średnio kwotę 40 milionów złotych” – mówi Radiu Kraków. Biedroń podkreśla też, że w ubiegłym roku do budżetu miasta Krakowa branża turystyczna przekazała 400 milionów złotych z samych podatków.
Wedle najnowszych ustaleń Kraków Airport w marcu obsłuży blisko pół miliona pasażerów mniej niż zakładano.