Place zabaw i zewnętrzne siłownie w Kielcach zostały zamknięte na zlecenie władz miasta. Powodem jest zagrożenie koronawirusem.
Jak tłumaczy Wojciech Ziach, pełniący obowiązki prezesa Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych, dezynfekowanie urządzeń do ćwiczeń, ławek i stolików musiałaby odbywać się bez przerwy, a i tak nie można być pewnym co do ich sterylności. Dodatkowo, czasowe zamknięcie tych miejsc ma zniechęcić mieszkańców do wychodzenia z domu.
Wojciech Ziach zapewnia przy tym, że pracownicy Zieleni Miejskiej wykonujący prace w terenie objęci są zaostrzonymi rygorami sanitarnymi. Do szatni w siedzibie przedsiębiorstwa wpuszczane są pojedyncze osoby, a sprzęt jest regularnie dezynfekowany. Każdy z pracowników ma też obowiązkowo dezynfekowane dłonie.