M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Barokowy ołtarz w Odrowążu w gminie Stąporków zyska nowy blask. Dwudziestoczterokaratowe złoto pokryje kolumny i rzeźby świętych oraz aniołów. Będzie to element kolejnego etapu konserwacji w kościele pod wezwaniem Świętej Katarzyny i Świętego Jacka.
Prace nad głównym ołtarzem rozpoczną się jeszcze w marcu. Drewniany ołtarz wyrzeźbiony w XVII wieku dotąd zabezpieczany był amatorskimi metodami m.in imitacją złota. Jak informuje ks. Zbigniew Bińkowski, proboszcz parafii, teraz ołtarz zostanie pokryty prawdziwym złotem.
– Wszystkie uszczerbki zostały pociągnięte przed laty szlagmetalem, i na pierwszy rzut oka wygląda dobrze. Kiedy przyjrzymy się bliżej, okazuje się, że drewno jest zmurszałe, wymaga profesjonalnej konserwacji, by można było położyć dwudziestoczterokaratowe złoto – mówi proboszcz.
W świątyni znajduje się 7 ołtarzy. Najcenniejszy obraz w nawie bocznej przedstawia świętego Jacka. Kilkanaście lat temu został odnowiony przez artystów, który teraz wykonają główny ołtarz. Jak dodaje ksiądz, nie wiemy kto jest autorem namalowanego w 1520 roku cennego dzieła przedstawiającego patrona.
– Obraz był w Rzymie podczas kanonizacji świętego Jacka. W późniejszych latach, jako cenny zabytek, znajdował się na wystawie w Wiedniu. Obecnie znajduje się w ołtarzu bocznym naszego kościoła, poświęconym temu patronowi – dodaje ksiądz.
Ks. Zbigniew Bińkowski dodaje, że postać świętego Jacka związana jest z regionem. Według legend, nazwy okolicznych miejscowości wywodzą się od misjonarskiej wędrówki świętego Jacka do Odrowąża.
– Wędrował od wschodu przez okoliczne miejscowości. Zatrzymał się w Mroczkowie, gdzie zastał go mrok. Zapłakał w Płaczkowie, bo przed nim wciąż była długa droga. Idąc dalej, odbił sobie pięty, więc powstała miejscowość Pięty – opowiada ksiądz.
Pierwszy kościół w tej miejscowości powstał na początku XIII wieku. Obecny budynek pochodzi z XVI wieku.
Parafia otrzymała 90 tys. zł na renowację ołtarza z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Całkowity koszt konserwacji to ponad 200 tys. zł. Prace potrwają do końca roku.
