Pacjent, który wczoraj trafił do Czerwonej Góry z podejrzeniem koronawirusa, nie jest zakażony. Test wykazał wynik ujemny.
– Miał ciężką niewydolnością oddechową. Został zaintubowany, był nieprzytomny – informował nas Yousseff Sleiman, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia Świętego Rafała w Czerwonej Górze.
Bezpośredni kontakt z pacjentem miały trzy pielęgniarki z izby przyjęć, które poddano wewnętrznej kwarantannie zorganizowanej przez dyrekcję szpitala.
Test na obecność koronawirusa wykazał, że pacjent nie jest zarażony. W tej chwili chory przebywa w szpitalu w Starachowicach. Personel medyczny w Czerwonej Górze został przywrócony do pracy.